Ashcroft, prokurator generalny w latach 2001-2005 za rządów prezydenta George'a W. Busha, ma osobiście nadzorować cały proces, mający na celu "ocenę, weryfikację i w razie potrzeby ulepszenie mechanizmów prowadzonej przez Katar walki z praniem brudnych pieniędzy oraz przeciwdziałania finansowaniu terroryzmu".

Kancelaria Ashcrofta prawdopodobnie zajmie się także lobbowaniem na rzecz katarskiego klienta.

Zgodnie z wymogami prawnymi kancelaria złożyła odpowiednie dokumenty w sprawie otrzymanego zlecenia w Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego w ministerstwie sprawiedliwości USA. Wynika z nich, że w związku z przeprowadzonym audytem oraz jego wynikami firma może rozpocząć "działania skierowane do mediów oraz przedstawicieli administracji rządowej USA". W umowie pomiędzy Katarem a biurem prawnym zapisane jest: "Kancelaria zdaje sobie sprawę z pilności sytuacji i potrzeby komunikacji sprawdzonych informacji". Ze strony katarskiej umowa została podpisana przez sekretarza generalnego w MSZ Ahmada al-Hammadiego.

Zatrudnienie Ashcrofta, który był prokuratorem generalnym w czasie, gdy dokonano ataków terrorystycznych 11 września 2011 roku, i kóry odpowiada za wprowadzenie ustawy Patriot Act, ma zdaniem komentatorów uspokoić Waszyngton po tym, jak kraje Zatoki Perskiej rozpoczęły izolację Kataru ze względu na podejrzenia o finansowanie przez ten kraj terroryzmu.

Reklama

Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Bahrajn zerwały w zeszłym tygodniu stosunki dyplomatyczne z Katarem. Odcięte zostały drogi morskie, lądowe i powietrzne, co spowodowało problemy związane z importem żywności. W Katarze mieści się jedna z głównych w tym regionie baz wojskowych USA, kraj ten jest też wyznaczony jako gospodarz mistrzostw świata w piłce nożnej w 2022 roku.

Katar zaprzecza, jakoby wspierał organizacje terrorystyczne, jednak politycy innych krajów wielokrotnie oskarżali władze emiratu o zezwalanie na finansowanie muzułmańskich ekstremistów, a nawet zachęcanie do tego. Także prezydent USA Donald Trump wielokrotnie krytykował Katar za powiązania z muzułmańskimi ekstremistami.

Z Waszyngtonu Joanna Korycińska (PAP)