Dzięki technologii zgazowania ta elektrownia węglowa będzie bardziej przyjazna dla środowiska - mówił Tchórzewski w Radiu Maryja. "W obiegu zamkniętym, będzie wytworzony z węgla gaz i dopiero ten gaz będzie napędzał elektrownię, czyli ona będzie już całkowicie ekologicznie czysta. Chcemy budować ekologiczne, czyste elektrownie, ale z naszego węgla" - tłumaczył minister.

Tchórzewski mówił, że "stawiamy na pewne pilotaże energetyki" w technologiach, które są obecnie bardzo kosztowne. Zastrzegł jednocześnie, że "jak w każdej dziedzinie, kiedy pewne rzeczy rozpocznie się robić, to może okazać się, że z biegiem czasu będą one coraz tańsze". "Każda innowacja na początku jest bardzo droga, a potem, gdy wchodzi już w szerszy system – tanieje. Będziemy z energetyką szli w kierunku, żeby była ona ekologicznie czysta" - dodał minister energii.

Jak przed miesiącem zapowiadał prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga, do końca tego roku gotowe będzie studium wykonalności instalacji zgazowania węgla, która mogłaby zasilać blok energetyczny o mocy 300-500 MW. Studium odpowie na fundamentalne pytania tego projektu - mówił Szlaga, dodając, że oprócz aspektów środowiskowych i innowacyjnych, dla potencjalnego przedsięwzięcia istotna jest też potrzeba rynkowa.

„Mamy wielką potrzebę rynkową, jeśli chodzi o stabilne źródło energii na tzw. ścianie wschodniej. W okolicach Lublina brakuje mocy i blok wielkości 300-500 MW, który analizujemy, mógłby w jakiś sposób ustabilizować sytuację” – ocenił Szlaga, według którego Bogdanka jest w stanie dostarczyć surowiec do tego bloku w bardzo konkurencyjnej cenie. „De facto wybudowalibyśmy mikrokopalnię dedykowaną pod taki blok” – mówił prezes, podkreślając też aspekt stworzenia dodatkowych miejsc pracy dzięki takiej inwestycji oraz otwarcie – poprzez zastosowanie technologii zgazowania – „całkowicie nowego rynku dla węgla w Polsce”.

Reklama

Opracowanie studium wykonalności budowy instalacji zgazowania węgla dla produkcji energii elektrycznej (IGCC) zarówno Bogdanka, jak i grupa energetyczna Enea, do której należy podlubelska kopalnia, zapowiedziały w swoich strategiach. Projekt analizowany przez Eneę i Bogdankę jest jednym z dwóch rozważanych obecnie w Polsce, a przy tym na razie jedynym, w którym gaz uzyskany z węgla miałby posłużyć do produkcji energii. Drugi projekt, analizowany przez Grupę Azoty i Tauron, dotyczy zgazowania na potrzeby produkcji chemicznej – amoniaku i metanolu.

>>> Czytaj też: Wielka rozbudowa polskich portów. Nad Bałtykiem powstanie terminalowy hub