Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble wezwał USA do ograniczenia wpływów Chin i Rosji na świecie. W przeciwnym razie grozi nam „koniec naszego liberalnego świata” – ostrzegł Schaeuble.

Słowa te padły w czasie wtorkowego przemówienia w Akademii Amerykańskiej w Berlinie, think-tanku, który promuje mocne relacje niemiecko-amerykańskie.

Weteran niemieckiej polityki i minister finansów w rządzie Angeli Merkel po raz kolejny podkreślił, że Europa i USA muszą trzymać się razem w trudnych czasach. Jego mocne słowa odzwierciedlają obawy wielu Europejczyków, że za sprawą polityki Donalda Trumpa USA chcą się wycofać ze swojej globalnej roli w zakresie handlu, zmiany klimatu oraz bezpieczeństwa.

„Wątpię, że Amerykanie naprawdę wierzą, jakoby porządek światowy miał być równie stabilny i mocny, gdyby Chiny lub Rosja wypełniły lukę po USA, oraz gdyby Chiny i Rosja otrzymały wolną rękę w tych miejscach, które określają jako swoje strefy wpływu” – dodał Schaeuble.

„To w interesie USA leży umacnianie bezpieczeństwa i stabilności ekonomicznej na rynkach, zarówno w Europie jak i na świecie. To podstawowy warunek, jeśli USA chcą zwiększać swój eksport i obniżyć deficyt handlowy” – wyjaśniał niemiecki minister.

Reklama

>>> Czytaj też: Schaeuble: Jeśli Wielka Brytania chciałaby jednak zostać w UE, to jest mile widziana