Dow Jones Industrial pozostaje bez zmian, S&P 500 rośnie o 0,1 proc., Nasdaq Comp. zyskuje 0,6 proc.

W dół amerykańską giełdę najmocniej próbował ciągnąć sektor paliwowy, po tym jak w ostatnich dniach ropa handlowana jest na wielomiesięcznych minimach.

Nawet 5 proc. zwyżkowały akcje producenta procesorów AMD. W środę analitycy Bank of America Merill Lynch obniżyli rekomendację dla Intela do neutralnej, uzasadniając to rosnącą konkurencją ze strony AMD. Wcześniej AMD wprowadził do ofety nowy model procesora i zakontraktował jego dostawy dla m.in. Microsoftu i Baidu.

Dobrze radziły sobie również walory Adobe. Spółka podała przed otwarciem notowań wyższe od oczekiwań wyniki kwartalne (przychody, zysk) oraz podwyższyła do 23 proc. prognozy sprzedaży na obecny rok fiskalny.

Reklama

Uwagę przykuła rezygnacja dotychczasowego prezesa i współzałożyciela Ubera. Travis Kalanick od długiego czasu znajdował się pod presją inwestorów, do których należą fundusze Benchmark, First Round Capital, Lowercase Capital, Menlo Ventures i Fidelity Investments. Kalanick pozostanie członkiem rady nadzorczej swojego start-upu. Uber wyceniany jest na ok. 68 mld USD.

Z danych makro w USA, pozytywnie zaskoczył rynek nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku wtórnym w maju wzrosła do 5,62 mln w ujęciu rocznym wobec oczekiwń 5,55 mln. W ujęciu mdm liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym wzrosła o 1,1 proc., wobec 2,5-proc. spadku mdm w IV.

Jednocześnie do najwyższego w historii poziomu wzrosła mediana cen domów na rynku wtórnym - do 252,800 USD, o 5,8 proc. rdr, co odzwierciedla m.in. spadek podaży nieruchomości na rynku (-8,4 proc. rdr w V).

W Europie w środę dominowała awersja do ryzyka, a spadkom przewodził sektor finansowy.

W Londynie nawet 20-proc. przecenę notowały akcje Provident Financial. Pożyczkodawca ostrzegł, że zmiany organizacyjne mogą przełożyć się na wyniki finansowe spółki.

Najgorzej radzi sobie w środę giełda francuska, ciągnięta w dół przez bankowe blue-chipy. Credit Agricole, Societe Generale, BNP Paribas i Natixis zniżkowały nawet 2 proc.

ROPA W GÓRĘ PO DANYCH O ZAPASACH, LECZ WCIĄŻ NA WIELOMIESIĘCZNYCH MINIMACH

W środę po południu ceny ropy naftowej wyszły nad kreskę, w reakcji na mocniejsze od oczekiwań spadki stanów magazynowych surowca w USA. Mimo to notowania surowca pozostają na wielomiesięcznych minimach.

Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 2,45 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 509,1 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Oczekiwano spadku o 1,2 mln baryłek.

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są o ponad 20 procent niższe niż w lutym 2017 r., gdy notowano ich tegoroczne maksimum.

Na rynkach dominują obawy, że nadwyżka w podaży ropy na globalnych rynkach jeszcze się utrzyma. To negatywnie wpływa na notowania spółek paliwowych i energetycznych.

Z drugiej strony, w krótkim terminie czynniki podażowe mogą wywrzeć presję na wzrost notowań surowca.

Przedstawiciele Iranu poinformowali w środę, że OPEC może powiększyć cięcia wydobycia i prowadzi się w tym celu rozmowy z państwami kartelu.

Ponadto oczekuje się, że mianowany w środę na nowego króla Arabii Saudyjskiej Muhammad ibn Salman as-Saud utrzyma dotychczasową politykę w kwestii cięć w ramach OPEC.

W Zatoce Meksykańskiej szaleje cyklon Cindy. Z tego powodu w zatoce wyłączono z eksploatacji wiele platform wiertniczych oraz zamknięto największy port przeładunkowy w tym regionie.

PODWYŻSZONA ZMIENNOŚĆ NOTOWAŃ FUNTA

Jastrzębie wypowiedzi głównego ekonomisty Banku Anglii (BoE) Andy'ego Haldane umacniały przez większą część środowej sesji funta szterlinga. Kurs GBP/USD zwyżkował o ok. 0,6 proc. w okolice do 1,27, a ok. godz. 17 spadł do ok. 1,265.

Haldane uważa, że w II poł. 2017 r. powinien rozpocząć się proces zacieśniania polityki monetarnej, po jej poluzowaniu (obniżka stóp do 0,25 proc.) w sierpniu 2016 r. Jego zdaniem, spadło ryzyko wystąpienia negatywnych skutków zbyt wczesnego zacieśniania.

Wypowiedzi przedstawicieli BoE w ostatnich dniach skutkują podwyższoną zmiennością notowań funta.

Biorąc pod uwagę wtorkowe maksima i środowe minima notowań GBP/USD brytyjska waluta traciła w sumie 1,3 proc. We wtorek prezes Banku Anglii Mark Carney ocenił, iż "jeszcze nie nadszedł czas" na podwyżki stóp procentowych.

W gronie BoE toczy się gorąca debata o zasadności utrzymywania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie. Rynki zaskoczył wynik ubiegłotygodniowego posiedzenia BoE, kiedy to aż troje z ośmiu bankierów opowiedziało się za podwyżką kosztu pieniądza.

Tymczasem, brytyjska królowa Elżbieta II otworzyła w środę formalnie nową sesję brytyjskiego parlamentu, wygłaszając mowę tronową zawierającą kluczowe plany rządu na kolejny rok. Wśród najważniejszych propozycji są ustawy dotyczące planowanego wyjścia kraju z UE.

Monarchini nakreśliła osiem głównych projektów ustaw powiązanych z Brexitem, m.in. tzw. "ustawę uchylającą" (przenoszącą prawo UE do prawa brytyjskiego), a także nowe przepisy dotyczące reżimu celnego, handlu międzynarodowego, imigracji, rolnictwa, rybołówstwa i procedury nakładania sankcji międzynarodowych.

Ciągle trwają rozmowy koalicyjne między Partią Konserwatywną a północnoirlandzką DUP. Reuters podał w środę, powołując się na źródło w Demokratycznej Partii Unionistycznej, że "nie wydaje się prawdopodobne", by porozumienie osiągnięto w tym tygodniu.