Wiele wskazuje na to, że największym wygranym decyzji Brytyjczyków o Brexicie jest Frankfurt. Duża część bankowych gigantów z City zdecydowała, że to właśnie tam przeniosą swoją działalność, gdy nastąpi już rozwód Londynu z Brukselą.

Takie instytucje, jak Standard Chartered Plc, Nomura Holdings Inc. oraz Daiwa Securities Group Inc. zdecydowały już, że Frankfurt będzie stanie się ich europejską bazą, dzięki której firmy te będą miały dostęp do jednolitego rynku UE. Do podobnej decyzji skłaniają się Citigroup Inc., Goldman Sachs Group Inc. i Morgan Stanley – wynika z nieoficjalnych informacji Bloomberga.

Frankfurt to naturalny wybór, biorąc pod uwagę finansowy ekosystem, który tworzą choćby takie instytucje, jak Deutsche Bank, Europejski Bank Centralny czy BaFin (Federalny Urząd Nadzoru Usług Bankowych) – w opinii wielu ekspertów jedyny regulator finansowy poza Londynem, który będzie w stanie sobie poradzić ze złożonością systemu bankowego.

Nawet jeśli Wielka Brytania zachowa pewien dostęp do wspólnego rynku UE, to banki i tak wolą przygotować się na najgorsze. Efekt? Już teraz otwierają lub rozwijają swoje biura w państwach UE poza Wielką Brytanią.

Londyn może stracić ok. 10 tys. miejsc pracy w bankowości oraz ok. 20 tys. miejsc pracy w usługach finansowych – wynika z szacunków think-tanku Breugel. Utrata miejsc pracy może być po części spowodowana tym, że klienci mogą zechcieć przenieść ok. 1,8 bln euro aktywów z Wielkiej Brytanii po tym, jak kraj wyjdzie już z Unii Europejskiej. Inne szacunki mówią o utracie nawet 232 tys. miejsc pracy.
Agencja Bloomberg zapytała największe banki, jakie są ich rzeczywiste plany ws. Brexitu.

Reklama

Bank of America

Amerykański gigant przede wszystkim stawia na Irlandię jako na potencjalną bazę w przypadku, gdyby Londyn stracił dostęp do wspólnego rynku UE – mówi jeden z dyrektorów firmy w Niemczech.

Bank prawdopodobnie przeniesie też część miejsc pracy do takich miast, jak Frankfurt, Madryt, Luksemburg czy Amsterdam – komentuje Nikolaus Naerger, szef bankowości korporacyjnej w Niemczech, Szwajcarii i Austrii. Ale nie podjęto jeszcze finalnych decyzji.

“Należy we właściwy sposób skorygować strukturę prawną banku tak, aby móc operować w dwóch różnych środowiskach: jednym w Wielkiej Brytanii i drugim w UE. Udało nam się już osiągnąć w dużej mierze ten cel. Teraz trzeba się zastanowić nad lokalizacjami” – komentował w styczniu w Davos Brian Moynihan, prezes Bank of America.

Goldman Sachs

Firma obok planów wycofania części miejsc pracy z Londynu chce zwiększyć zatrudnienie we Frankfurcie o ponad dwa razy do poziomu ok. 400 osób – powiedział na łamach „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung.” Richard Gnodde, wicedyrektor Goldman Sachs ds. międzynarodowych.

Bank poszukuje powierzchni biurowej we Frankfurcie, która mogłaby służyć firmie jako nowy hub tradingowy w UE. Ostatecznie z Londynu do Frankfurtu może zostać przeniesionych nawet 1000 pracowników – wynika z nieoficjalnych informacji agencji Bloomberg.

W przyszłym roku rozpocznie się przenoszenie miejsc pracy związanych z bezpośrednią obsługą klienta do różnych europejskich miast – zapowiedział w kwietniu Richard Gnodde.

Dyrektor generalny Goldman Sachs Lloyd Blankfein publicznie przyznał, że plany przeniesienie kilku kluczowych operacji do Wielkiej Brytanii zostały odłożone na półkę.

“Ze względu na strefę czasową chcieliśmy przenosić coraz więcej operacji prowadzonych na skalę globalną do Wielkiej Brytanii. Dziś jednak spowalniamy wdrażanie tej decyzji i ograniczamy się tylko do niezbędnych kroków w tym zakresie. Nie chcemy robić pewnych rzeczy podwójnie, czyli najpierw przenieść się do Londynu, a potem się stamtąd wyprowadzać” – mówił w wywiadzie dyrektor Goldman Sachs.

JPMorgan

JPMorgan Chase chce przeniseść od 500 do 1000 miejsc pracy do powiększonych biur w Dublinie, Frankfurcie i Luksemburgu.

“Wykorzystamy trzy banki, które mamy już w Europie, jako kotwice dla naszych operacji” – mówił w maju szef oddziału inwestycyjnego banku Daniel Pinto. „W krótkim okresie będziemy musieli przenieść setki ludzi, aby być gotowym na efekt negocjacji ws. Brxitu, a dopiero potem rozważmy nasze plany długoterminowe” – dodał Pinto.

Bankowość inwestycyjna prawdopodobnie zostanie przeniesiona do Frankfurtu, nadzór do Dublina, a usługi majątkowe do Luksemburga – mówi agencji Bloomberg osoba zaznajomiona ze sprawą. Jeszcze przed referendum dyrektor JPMorgan Jamie Dimon przewidywał, że po Brexicie ok. 4 z 16 tys. brytyjskich pracowników zostanie przeniesionych na Kontynent.

Deutsche Bank

Jeden z głównych dyrektorów niemieckiego banku uważa, że ok. 4 tys. miejsc pracy z Londynu zostanie przeniesionych do innych lokalizacji.

UBS

Szef banku Axel Weber mówił w marcu, że decyzję o tym, czy przenieść 1500 z 5000 miejsc pracy, bank podejmie po rozpoczęciu oficjalnej procedury Brexitu.

„Tak, musimy przenieść naszych pracowników. Mamy biura we Frankfurcie, mamy też odpowiednią bazę w Hiszpanii” – mówił szef bankowości inwestycyjnej Andrea Orcel w styczniu w Davos.

HSBC

Dyrektor tego banku Stuart Gulliver powiedział w styczniu, że cześć załogi generująca ok. 20 proc. zysku z bankowości inwestycyjnej może zostać przeniesiona do Paryża, gdzie firma przed 10 laty kupiła francuski bank. Wcześniej Gulliver mówił, że to ok. 1000 osób z liczącej 5000 pracowników bazy w Londynie.
15 czerwca szef bankowości inwestycyjnej HSBC Samir Assai stwierdził, że po ostatnich wyborach w Wielkiej Brytanii zmniejszyło się ryzyko tzw. twardego Brexitu, w związku z czym możliwe jest, że więcej miejsc pracy pozostanie w Londynie.

Barclays

Barclays stawia na Dublin, dokąd firma chce przenieść ok. 150 osób w Londynu. Szef banku Jes Staley powiedział w kwietniu, że jego firma zacznie się zajmować kwestią relokacji w ciągu najbliższych 6 miesięcy.
Wcześniej w Davos Staley twierdził, że będzie “bardzo trudno” znaleźć takie centrum finansowe, jak Londyn. W razie potrzeby bank jest gotowy przypisać większą wagę pod tym względem Frankfurtowi niż Dublinowi.

Standard Chartered

Bank jest w trakcie rozmów z niemieckim regulatorem BaFin na temat otwarcia jednostki we Frankfurcie oraz uzyskania licencji, aby stamtąd operować w całej Unii Europejskiej – mówił szef firmy 3 maja. Jose Vinals dodał, że tylko niewielka część pracowników z Londynu odczuje zmiany.

Początkowo w grę wchodzi także Dublin, ale Vinals uznał, że bardziej rozsądny wydaje się wybór Frankfurtu, bo właśnie tam bank rozlicza się w euro.

Citigroup

Amerykańska grupa rozważa lokalizacje w Irlandii, Hiszpanii, Włoszech, Niemczech, Francji oraz w Holandii – deklarował w styczniu Jim Cowles, jeden z głównych dyrektorów banku na Europę, Bliski Wschód i Afrykę.

Jeszcze w listopadzie Bloomberg donosił, że firma jest w trakcie rozmów z niemieckim regulatorem BaFin na temat przeniesienia z Londynu do Frankfurtu oddziałów banku zajmujących się derywatami. Co więcej, firma także negocjuje z Europejskim Bankiem Centralnym (EBC) oraz z niektórymi krajami, takimi jak Irlandia, ws. przeniesienia części aktywności z Londynu.

Morgan Stanley

Morgan Stanley jest bliski podjęcia decyzji o relokacji do Frankfurtu. Nad Menem miałby znajdować się europejski hub tej instytucji – uważają osoby zaznajomione z edycją banku. Część pracowników banku z Londynu może zostać przeniesiona także do Dublina lub Paryża.

Wciąż jednak dyrektorzy z Morgan Stanley są zdania, że największym wygranym jeśli chodzi o Brexit będzie Nowy Jork.

Daiwa

22 czerwca Daiwa ogłosiła, że założy jednostkę we Frankfurcie, dokąd przeniesie działalność z Londynu. Firma, której większość z 450 pracowników pracuje w Londynie, złoży odpowiedni wniosek do niemieckiego regulatora BaFin.

Lloyds Banking Group

Brytyjska grupa ogłosiła, że to Berlin stanie się jej bazą w UE – deklarował w lutym George Celmer, dyrektor finansowy banku. Z Londynu do stolicy Niemiec zostanie przeniesiona tylko niewielka liczba pracowników. Bank jeszcze nie złożył wniosku o rozszerzenie niemieckiego pozwolenia.

Credit Suisse

Szwajcarski gigant rozważa wybór Dublina jako swojego centrum w UE. Dyrektor finansowy banku David Mathers powiedział w lutym, że utrata dostępu do rynku UE mogłaby zmniejszyć dochody londyńskich oddziałów firmy o 10 do 15 proc. Ich dochody kształtują się obecnie na poziomie od 4 do 5 mld dol.

Bank of China

W styczniu irlandzka gazeta "Sunday Independent" raportowała, że władze chińskiego banku są w trakcie rozmów z Irlandią na temat potencjalnego przeniesienia miejsc pracy z Londynu do Dublina.

Nomura

Bank wybrał Frankfurt na swoją europejską bazę i przeniesie tam ok. 100 pracowników z Londynu. Bank rozpocznie tworzenie nowej siedziby w czerwcu.

Mizuho

Dla Grupy Finansowej Mizuho gra toczy się pomiędzy Amsterdamem a Dublinem. W razie twardego Brexitu to właśnie tam trafiłyby usługi brokerskie firmy. Z dniem 1 stycznia Mizuho dokonało zmiany nazwy holenderskiej jednostki na Mizuho Bank Europe, co może sugerwać, że decyzja w tej kwestii już zapadła.

>>> Czytaj też: Theresa May pozwoli obywatelom UE zostać w Wielkiej Brytanii po Brexicie. Są jednak warunki