Republikanie, którzy chcą medialnie wykorzystać swe niedawne sukcesy, jak wygranie wyborów uzupełniających do Kongresu w stanie Georgia czy przedstawienie projektu ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych przez Senat, obawiają się, że ataki na Muellera zepchną te informacje na drugi plan - wyjaśnia gazeta amerykańskiego Kongresu.

Martwią się przede wszystkim stratedzy tej partii i kongresmeni, a lider republikańskiej większości w Senacie Mitch McConnell publicznie poprosił prezydenta, by powstrzymał się od emocjonalnych wpisów na Twitterze.

"Obawiam się, że (Trump) chce instynktownie walczyć na wielu różnych frontach" - ocenia strateg Republikanów Kevin Madden.

Tymczasem w piątkowym wywiadzie dla telewizji Fox Trump wyraził zaniepokojenie - jak to nazwał - bliskimi relacjami między byłym szefem FBI Jamesem Comeyem i specjalnym prokuratorem Robertem Muellerem, któremu powierzono prowadzenie śledztwa po tym, gdy Comey został zwolniony ze swej funkcji.

Reklama

Mueller jest zarejestrowanym Republikaninem i - jak podkreśla "The Hill" - cieszy się poparciem obu stron amerykańskiej sceny politycznej.

W piątek rzecznik Białego Domu Sean Spicer powiedział na konferencji prasowej, że choć Trump "ma władzę", by zwolnić Muellera, to "nie ma zamiaru tego robić".

John Feehery, również polityczny strateg Partii Republikańskiej przyznaje, że Trump popełnia taktyczne błędy.

Zastrzega jednak, że zaskakujące jest, iż Trumpowi zdarza się zaprzeczać samemu sobie i zniekształcać swój przekaz, "ale wygląda na to, że bardzo mu to nie szkodzi".

W maju prezydent zwolnił Comeya ze stanowiska. Zeznając przed komisją Senatu USA ds. wywiadu, Comey powiedział, że Trump zrobił to ze względu na to, jak nadzorował on śledztwo w sprawie ingerencji Rosji w wybory w USA w 2016 roku oraz ewentualnej współpracy sztabu wyborczego Trumpa i ludzi z jego otoczenia z przedstawicielami rosyjskich władz.

Niezależnie od kontynuowanych dochodzeń komisji Kongresu śledztwo kryminalne w sprawie wszystkich wątków związanych z ingerencją Rosji w amerykański proces wyborczy, w tym zarzutów o rosyjskie koneksje sztabu wyborczego Trumpa, prowadzi specjalny prokurator Mueller. Bada on również, czy Trump starał się utrudniać śledztwo prowadzone przez FBI w tej sprawie. (PAP)

fit/ mc/