DZIEŃ NA FX: FI: Złoty w konsolidacji wokół 4,20: EUR; na rynku długu spokojna sesja

RYNEK WALUTOWY

"(...) Zachowanie PLN w najbliższych tygodniach zależeć będzie w dalszym ciągu od wydarzeń globalnych – obecnie głównie od spekulacji dotyczących polityki monetarnej FED. Rynek zaczyna dyskontować trzecią podwyżkę stóp oraz zbliżający się moment rozpoczęcia ograniczenia sumy bilansowej" - ocenił we wtorkowej nocie Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

"Z rynkowego punktu widzenia scenariusz mocniejszej korekty na PLN ponownie został odłożony w czasie. Z drugiej strony mało prawdopodobnym wydaje się, iż będziemy obserwowali próbę umocnienia PLN poniżej 4,17 EUR/PLN. W konsekwencji bazowy scenariusz obecnie zakłada ruchy konsolidacyjne wokół 4,20 PLN" - dodał.

Również Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, zwraca uwagę na działania banków centralnych jako na kluczowe czynniki, które w najbliższym czasie będą oddziaływać na złotego.

"Kurs EUR/PLN zszedł wczoraj w okolice 4,2150. Jego dzisiejsze notowania uzależnione będą od sentymentu globalnego, na który niewątpliwie wpływać będą wypowiedzi przedstawicieli Fedu i EBC. Jeśli nastroje się pogorszą, kurs EUR/PLN może powrócić w okolice 4,22-4,23" - napisała.

Wtorek będzie obfitował w wystąpienia bankierów centralnych. Już o godz. 10.00 wystąpi szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, a o 10.30 i 13.00 członkowie zarządu EBC - Benoit Coeuré i Peter Praet.

Ponadto, swoje wystąpienia zaplanowało też kilku przedstawicieli amerykańskiej rezerwy Federalnej, na czele z prezes FOMC, Janet Yellen, która publicznie wypowie się o godz. 19.00 czasu polskiego. Ponadto, głos zabiorą też John Williams - szef Fed z San Francisco, Patrick Harker - szef Fed z Filadelfii i Neel Kashkari - szef Fed z Minneapolis.

Z kolei ekonomiści Banku Millennium prognozują, że ostatnie, kilkudniowe umocnienie złotego może zwiastować rychłą korektę.

"W przypadku złotego uważamy, że trzy dni dość dynamicznej aprecjacji i dotarcie do poziomu 4,20 za EUR rodzi ryzyko realizacji zysków" - napisali.

RYNEK DŁUGU

"Spadki rentowności na rynkach bazowych wspierały również polskie obligacje. Wycena DS0727 ponownie znalazła się w okolicy 3,20 proc. z szansą na utrwalenie w pobliżu aktualnych poziomów w najbliższych dniach. Jakkolwiek ograniczenie podaży długu skarbowego na aukcjach w kolejnych miesiącach jest już zdyskontowane, wciąż jest miejsce na utrzymanie zysków przez posiadaczy długoterminowych benchmarków" - ocenili we wtorkowym raporcie ekonomiści Banku Pekao.

"Oczekujemy względnie spokojnej sesji na rynku obligacji z wahaniami rentowności 10-letniego benchmarku w pobliżu 3,20 proc." - dodali.