Eurostat podał, że w 2015 roku (najnowsze dostępne dane) Luksemburg znalazł się na czele listy najbardziej zmotoryzowanych społeczeństw w UE. W tym małym kraju na 1000 mieszkańców przypadało aż 661 zarejestrowanych samochodów osobowych. Jednak w przypadku małego Luksemburga na tak wysoki wskaźnik motoryzacji może mieć wpływ duża liczba pracowników transgranicznych (tzn. nie mieszkańców), którzy korzystają z samochodów służbowych zarejestrowanych w Luksemburgu.

Kolejne miejsca w zestawieniu zajęły: Malta (634 samochodów na 1000 mieszkańców), Włochy (610 aut) i Finlandia (590 samochodów).

Na dole rankingu znalazły się kraje byłego bloku wschodniego: Chorwacja z liczbą 358 samochodów na tys. mieszkańców, Łotwa (345 samochodów) i Węgry (325 samochodów). Listę zamyka Rumunia, gdzie na 1000 mieszkańców przypada zaledwie 261 zarejestrowanych osobówek.

>>> Czytaj też: Morawiecki: Na naszych oczach Polska staje się prawdziwą Doliną Motoryzacyjną

Reklama

W okresie pięciu lat (od 2011 do 2015 r.) w kilku państwach członkowskich nastąpił silny wzrost liczby zarejestrowanych samochodów osobowych. W tym okresie największy przyrost odnotowano w najmniej zmotoryzowanym kraju w UE - Rumunii (19 proc.), a następnie w Estonii (18 proc.), na Słowacji (16 proc.) i w Polsce (14 proc.). Wzrost ten pozwolił uplasować się nam w pierwszej ósemce najbardziej zmotoryzowanych państw UE. Według danych Eurostatu w 2015 roku w naszym kraju zarejestrowanych było 20,7 mln aut osobowych, co dało wskaźnik zmotoryzowania na poziomie 546 aut na 1000 mieszkańców. Oznacza to, że statystycznie więcej niż co drugi Polak ma samochód osobowy.

Aut w Polsce jest dużo, jednak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Polska przoduje bowiem w zestawieniu państw z największym udziałem "starych" (powyżej 20 lat) samochodów osobowych. W 2015 r. nad Wisłą co trzecia zarejestrowana osobówka wyprodukowana była wcześniej niż 20 lat temu. Kolejne państwa z największym odsetkiem wiekowych samochodów to Estonia (26 proc.), Łotwa (22 proc.) i Finlandia ( 21 proc.). Po polskich drogach jeździ jeszcze więcej aut w przedziale wiekowym 10 do 20 lat - prawie 40 proc.

Natomiast najmłodszą flotą dysonują mieszkańcy Luksemburga, gdzie co trzecie auto ma mniej niż dwa lata. Kolejne to Belgia i Irlandia z udziałem nowych aut na poziomie 21 proc. i Austria (18 proc.). W Polsce aut wyprodukowanych nie wcześniej niż 2 lata temu jest tylko 4,3 proc.

W 2015 r. najwięcej zarejestrowanych aut osobowych było w Niemczech (45 milionów), we Włoszech (37 milionów - dane z 2014 r.) i we Francji (32 miliony samochodów.

>>> Czytaj też: Niebezpieczni polscy kierowcy. Rodacy powodują coraz więcej wypadków za granicą