Aukcja częstotliwości, które będą wykorzystywane do świadczenia usług w technologii 5G (następcy LTE) będzie miała na celu umożliwienie wykorzystania tej technologii raczej jako koła zamachowego gospodarki niż zapewnienie znaczących przychodów dla budżetu państwa, poinformowała minister cyfryzacji Anna Streżyńska. Sieć 5G ma zostać uruchomiona najpóźniej w 2023 r.

"Moją intencją jest to, żebyśmy zrobili z 5G inwestycję, ale tym razem nie w przychody budżetu państwa, tylko jako koło zamachowe w gospodarkę. Oczywiście, to całkowicie nie wyłączy nam odpłatności tych licencji, bo mamy do czynienia z dobrem rzadkim i przyznanie go jakiemukolwiek podmiotowi prywatnemu zawsze wiąże się z okresem wyłączności, prowadzeniem przychodowego biznesu i w związku z tym taka wyłączność musi być ekwiwalentnie wynagrodzona" - powiedziała Streżyńska podczas uroczystości podpisania Porozumienia na rzecz Strategii 5G dla Polski.

"Chcielibyśmy uniknąć efektu aukcyjnego, z którym mieliśmy do czynienia w poprzedniej aukcji, czyli takiego nieopanowanego licytowania i stawiania największego nacisku akurat na tę przychodową stronę dystrybucji widma, ponieważ widzimy te wszystkie dobra, które stoją za 5G, pod warunkiem, że inwestycja bardzo szybko będzie realizowana i bardzo powszechnie w Polsce po to, żeby stała się udziałem wszystkich Polaków, a nie tylko wielkich miast" - dodała minister.

Jednym z naszych głównych zadań jest ustanowienie dużego miasta, w którym sieć komercyjna zostanie uruchomiona jako pierwszym miejscu, wskazała także.

"Poza pilotażem, który będzie miał dedykowane częstotliwości, uruchomienie 5G w całym kraju jest uwarunkowane tym, że jesteśmy krajem granicznym, który leży w tym miejscu w Europie, gdzie styka się z krajami, które mają dla tego widma inne przeznaczenie. I czeka nas oczywiście trudny i bolesny okres negocjacji zewnętrznych, ale również wewnętrznych, bo częstotliwości często są w rękach innych podmiotów także w Polsce. My ostrożnie we wszystkich naszych deklaracjach publicznych mówimy o 2023 r., ale mamy nadzieję, że spełnimy oczekiwania Komisji, która mówi o 2022 r., nawet o 2020 r." - powiedziała Streżyńska.

Reklama

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) Marek Cichy wymienił w kontekście wykorzystania dla technologii 5G pasma 700 MHz, 2,4 GHz, 2,6 GHz, 3,4 GHz oraz 3,8 GHz, a także powyżej 26 GHz.

"Chciałbym, żebyśmy pamiętali, iż nie mówimy tylko i wyłącznie o dystrybucji nowych pasm, dlatego że docelowo ta technologia zastąpi i wyprze te, które wykorzystywane są w chwili obecnej. W związku z tym już obecnie podjęliśmy jako UKE działania z operatorami, żeby porozmawiać o refarmingu w paśmie 900 i 1 800 Mhz" - wskazał także Cichy.

Sygnatariusze podpisanego dziś porozumienia to m.in. Akademia Górniczo-Hutnicza, Asseco Data Systems, Atende, Comarch, Emitel, Ericsson, Huawei Polska, Instytut Łączności, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Netia, NetWorkS!, Nokia Solutions and Networks, Orange Polska, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Politechnika Gdańska, Politechnika Łódzka, Politechnika Śląska, Politechnika Poznańska, Politechnika Warszawska, Politechnika Wrocławska, Polkomtel, prezes UKE, P4, Samsung Electronics Polska i T-Mobile Polska.

W najbliższym czasie Ministerstwo Cyfryzacji planuje zaprosić do niego przedstawicieli władz samorządowych.

"5G to nowe możliwości dla konsumentów i przedsiębiorców, nowe modele biznesowe i rozwiązania, których dziś nie jesteśmy jeszcze w stanie precyzyjnie opisać. Dlatego tak wiele krajów na całym świecie patrzy na wdrożenie 5G nie jako na nową platformę technologiczną, ale jako na platformę rozwoju gospodarczego" - powiedziała Streżyńska podczas uroczystości.

Resort cyfryzacji podkreśla, że technologia 5G pozwoli na wymianę danych znacznie szybszą, bardziej stabilną i uwzględniającą więcej urządzeń niż obecne rozwiązania. W sieci 5G będą funkcjonowały nie tylko telefony, tablety i komputery, ale domy, samochody i niezliczone inne urządzenia w przestrzeni publicznej, które współpracując ze sobą będą przekształcać całe sektory naszej gospodarki – od transportu i energii po edukację, opiekę zdrowotną i produkcję.

>>> Czytaj też: Poszerzenie autostrady A2 pilnie potrzebne? Problemów będzie mnóstwo