"Nie było do tej pory, po roku 1989 roku, porozumienia tak dobrego, tak przyjaznego, tak harmonijnego, jak ta współpraca trzech partii obozu Zjednoczonej Prawicy" - powiedział Gowin.

Jak zastrzegł, nie znaczy to, że nie ma różnic i napięć. "Ale my potrafimy stworzyć coś w rodzaju katedry gotyckiej, gdzie harmonię buduje się właśnie poprzez napięcia, bo przez twórczą rozmowę stworzyliśmy, zbudowaliśmy i realizujemy program głębokiej naprawy, przebudowy Polski" - podkreślił wicepremier.

"My jesteśmy jednością" - oświadczył Gowin.

Będziemy działać dla dobra wszystkich Polaków

Reklama

Musimy pamiętać, że Polska jest jedna, że rządzimy zarówno w imieniu tych, którzy na nas głosowali, jak i w imieniu naszych oponentów; będziemy działać dla dobra wszystkich Polaków - powiedział wicepremier, szef Polski Razem Jarosław Gowin na Konwencji Zjednoczonej Prawicy.

W swoim przemówieniu Gowin nawiązał do tego, że w przyszłym tygodniu wizytę w Warszawie złoży prezydenta USA Donald Trump.

"On jest często krytykowany za styl wypowiedzi, jest np. krytykowany za to, że uprawia politykę poprzez twitter. Chcę powiedzieć, tym którzy go krytykują, że nawet w swoich najostrzejszych wypowiedziach, prezydent Trump nie posunął się nigdy do ataku na własny kraj. Do takiego ataku, do jakiego - za pośrednictwem twittera - posunął się pewien imiennik prezydenta Trumpa, gdy przeinaczył wypowiedź premier Szydło i w ten sposób zaatakował swoją własną ojczyznę" - mówił Gowin.

"Spotykamy się z atakami, spotykamy się z niesprawiedliwymi zarzutami, ale myślę, że to hasło nas zobowiązuje - jeżeli Polska jest jednością, jeżeli my jesteśmy jednością, to powinniśmy reagować na te ataki dłonią wyciągnięta do porozumienia. Powinniśmy starać się zasypywać podziały" - podkreślił wicepremier.

"Musimy pamiętać, że Polska jest jedna i że rządzimy zarówno w imieniu tych, którzy na nas głosowali, jak i w imieniu tych, którzy są naszymi oponentami" - powiedział Gowin. "Będziemy działać dla dobra wszystkich Polaków i to jest jasna deklaracja, która tutaj musi wybrzmieć" - powiedział wicepremier.

Zaproponujemy ustawę o tzw. małej działalności gospodarczej

Chcemy wyciągnąć rękę do mikroprzedsiębiorców, zaproponujemy im ustawę o tzw. małej działalności gospodarczej, czyli o stopniowym obniżaniu ZUS - zapowiedział w sobotę wicepremier Jarosław Gowin.

"Przed tą konwencją razem z prezesem Kaczyńskim poczyniliśmy pewne ustalenia i o tych ustaleniach chciałem powiedzieć. Bo jest tak: podnieśliśmy płacę minimalną, podnieśliśmy zasiłki. To był czas tej solidarności z tymi, którzy tego potrzebują. Teraz pora na solidarność z przedsiębiorcami. Mam na myśli zwłaszcza jedną grupę - tzw. mikroprzdsiębiorców" - powiedział Gowin.

Według niego są to często ludzie, którzy są w najtrudniejszym położeniu finansowym. "Oni często mają położenie - oni i ich rodziny - jeszcze trudniejsze niż ci, którzy pracują w sferze budżetowej; to są malutkie firmy; 200 tys. rodzin, bardzo ciężko walczących o ekonomiczne przetrwanie" - podkreślił.

"Przyczyną ich kłopotów nie jest ich nieudolność, ale niesprawiedliwie wysokie obciążenia podatkowe. I właśnie do tej grupy chcemy wyciągnąć rękę i zaproponować ustawę o tzw. małej działalności gospodarczej, czyli ustawę o stopniowym obniżaniu ZUS" - oświadczył Gowin.

Mówił, że obecnie "jest tak, że fryzjerka z Przysuchy płaci dokładnie taki sam ZUS ze swoich ciężko zarobionych 3 tys. jak fryzjerka w Warszawie od 15 tys". "Czy tak powinno być?" - pytał.

Podkreślił, że niektórzy mikroprzedsiębiorcy ukrywają się i prowadzą swoją działalność po kryjomu, bo nie są w stanie ze swoich pieniędzy utrzymać siebie i swoich najbliższych. Zaznaczył, że tę sytuację trzeba zmienić.

Chcemy, aby w budżecie 2018 r. znalazł się dodatkowy mld zł na naukę

Ustaliliśmy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, że podejmiemy starania, aby w przyszłorocznym budżecie znalazł się dodatkowy miliard złotych na naukę - poinformował wicepremier Jarosław Gowin.

"Ustaliliśmy z prezesem PiS, że podejmiemy starania, aby w przyszłorocznym budżecie znalazł się dodatkowy miliard złotych na naukę. Dzięki temu miliardowi złotych powstanie wiele przełomowych odkryć gospodarczych i naukowych, polska gospodarka zdobędzie nowe impulsy innowacyjne" - powiedział Gowin.

Jak dodał, setki młodych naukowców pozostaną w Polsce. "Nie będą szukać przyszłości dla siebie na uniwersytetach całego świata, co więcej, liczymy na to, że dzięki temu miliardowi, dzięki wszystkim reformom, które przeprowadzamy w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego do Polski zacznie wracać jak najliczniejsza grupa spośród 35 tysięcy naukowców, w większości młodych i wybitnie zdolnych, którzy wyemigrowały po wejściu Polski do UE" - zaznaczył Gowin.

"Pora na powroty, pora na odwrócenie wektora drenażu mózgów" - mówił wicepremier.

Dzięki reformie szkolnictwa wyższego Polska nauka uzyska wyższą pozycję na świecie

Dzięki reformie szkolnictwa wyższego będziemy kształcić na zdecydowanie wyższym poziomie, Polska nauka uzyska wyższą pozycję na świecie - powiedział wicepremier, szef Polski Razem Jarosław Gowin na Konwencji Zjednoczonej Prawicy.

Gowin - minister nauki i szkolnictwa wyższego - nawiązał do reformy szkolnictwa wyższego, którą przygotowano w jego resorcie. Jego zdaniem, zmiany spowodują, że polskie uczelnie będą kształcić na zdecydowanie wyższym poziomie. "Polska nauka uzyska zdecydowanie wyższą pozycję w światowych rankingach. To jest najważniejsza inwestycja, jaką można zrobić. Inwestycja w głowy, w dusze, formacje postaw młodych Polaków" - mówił.

"My potrzebujemy młodych elit (...) Każdy naród, każde państwo, żeby się rozwijać potrzebuje elit, ale tych prawdziwych. Tych, które traktują swoją działalność nie jako okazję do wynoszenia się, tylko jako okazję do służby wszystkim Polakom" - dodał Gowin.

Przypomniał, że Ministerstwo Finansów oraz Bank Gospodarstwa Krajowego przygotowały projekt ws. kredytów studenckich. "Dzisiaj te kredyty są w ogóle nie atrakcyjne. To, co proponuje MS oraz BGK, to będzie szansa dla wielu młodych, zdolnych ludzi" - ocenił wicepremier.

Jak podkreślił, miarą wielkości i skuteczności państwa jest stosunek tego państwa do obywateli. "Państwo musi być państwem służebnym do zwykłych obywateli. Chcę zadeklarować, że takie właśnie państwo zaczęliśmy budować półtora roku temu i takie państwo konsekwentnie będziemy budować przez następne lata" - oświadczył Gowin.

>>> Czytaj też: Morawiecki: Via Carpatia stanie się kręgosłupem Polski wschodniej i nowym "szlakiem bursztynowym"