Minister był pytany w TVN24 BIS jaki jest plan prezydenta Dudy na rozmowę z amerykańskim prezydentem, co będzie dla niego najważniejsze i co chciałby usłyszeć od Trumpa lub też co chciałby z nim załatwić.

"Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo i raz jeszcze bezpieczeństwo, rozumiane bardzo szeroko; bezpieczeństwo militarne, energetyczne" - odpowiedział Łapiński.

"To jest tak, że dziś żołnierze amerykańscy są (w Polsce), mamy nadzieję, że ich obecność tutaj będzie stała. Czy żołnierze amerykański przyjeżdża do Polski na rok czasu, czy będzie pięć, to już nie ma znaczenia. Ważne, żeby ci żołnierze - czy oni będą się zmieniać co rok, czy co dwa, czy co trzy, to już mniej istotne. Ważne jest to, że będą w Polsce żołnierze amerykańscy, bo to jest gwarancja bezpieczeństwa, obok naszej dobrej wiary" - dodał Łapiński.

Wcześniej, pytany o to, na ile czasu planowana jest rozmowa prezydentów „w cztery oczy", powiedział, że zakłada się, że potrwa ona ok. 25 minut.

Reklama

Prezydent USA będzie gościł w Warszawie w dniach 5-6 lipca. W czwartek będzie rozmawiał w "cztery oczy" z prezydentem Andrzejem Dudą, spotka się z liderami państw Trójmorza i wygłosi przemówienie na pl. Krasińskich. Jak podało MSZ, wystąpienie na pl. Krasińskich jest organizowane na życzenie prezydenta Trumpa, organizatorem jest ambasada USA, która tworzy listy gości oraz zajmuje się wysyłaniem zaproszeniem i zbieraniem potwierdzeń udziału w tym wydarzeniu.

Będzie to 14. wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce. W ciągu roku kalendarzowego odwiedzi Polskę dwóch urzędujących prezydentów Stanów Zjednoczonych. W zeszłym roku w lipcu na szczycie NATO w Warszawie gościł ówczesny prezydent Barack Obama.

Po wizycie w Warszawie Trump uda się do Hamburga, gdzie weźmie udział w szczycie G20. (PAP)