Łapiński był pytany we wtorkowym wywiadzie dla portalu wyborcza.pl, czy prezydent Andrzej Duda liczy na to, że Trump podczas wizyty w Polsce potwierdzi zobowiązania sojusznicze wobec NATO.

"Codziennie widzimy, że prezydent Trump, Stany Zjednoczone, potwierdzają swoje zobowiązania sojusznicze, bo codziennie na ziemi polskiej przebywają amerykańscy żołnierze, którzy tutaj przyjechali. Prezydent Trump nie dał żadnego nawet znaku, czy pretekstu, żeby powątpiewać, w żaden sposób nie wypowiedział się, że amerykańscy żołnierze, którzy są w Polsce, to jest zły pomysł" - powiedział minister.

Dopytywany czy prezydent oczekuje, że Trump zapowie nie tylko rotacyjną, ale stałą obecność wojsk amerykańskich w Polsce, odpowiedział: "Do tego dążymy. Czy taka deklaracja padnie teraz, czy zmaterializuje się kiedy indziej, to już jest pytanie do prezydenta Trumpa".

Minister pytany był także o oskarżenia pod adresem otoczenia Trumpa o prorosyjskość. Łapiński przypomniał, że jeden z doradców Trumpa, który zataił informację o kontaktach z Rosją został zdymisjonowany. "Natomiast prezydent Trump odkąd objął swój urząd nie dał pretekstów, które by wskazywały, że w jakiś sposób chce się dogadać z Rosją ponad naszymi głowami" - podkreślił Łapiński.

Reklama

Na pytanie, czy prezydent Duda poprosi Trumpa, żeby interweniował ws. zwrotu wraku polskiego TU-154, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem Łapiński podkreślił, że to prezydent Duda będzie decydował, co powie na spotkaniu z Trumpem.

"Czy ten temat się pojawi, trudno w tej chwili powiedzieć, czy w ogóle będzie kontekst. Ten temat może być równie dobrze, czy nawet lepiej, konsultowany, czy omawiany w zupełnie innych gremiach - pomiędzy służbami obu państw, pomiędzy prokuraturą polską, a odpowiednikiem w Stanach Zjednoczonych" - zaznaczył Łapiński.

Jak dodał pewne jest, że podczas spotkania Trump-Duda będą omawiane pewne kwestie bezpieczeństwa militarnego i energetycznego. "Być może prezydent Trump sam, skoro mówił na ten temat w kampanii, się do tego odniesie" - mówił rzecznik prezydenta Dudy.

Według niego zapewne opinia publiczna zostanie poinformowana po spotkaniu, jakie tematy zostały poruszone w rozmowie prezydentów Polski i USA.

Prezydent USA do Polski przybędzie w środę wieczorem. W czwartek będzie gościem szczytu Trójmorza w Zamku Królewskim; wcześniej spotka się "w cztery oczy" z prezydentem Andrzejem Dudą. O godz. 13 na pl. Krasińskich Donald Trump wygłosi przemówienie. (PAP)