W komentarzu zamieszczonym na stronie internetowej lewicowej rzymskiej gazety Zucconi, który jest jej korespondentem w Waszyngtonie i dyrektorem włoskiego radia Capital, wyraził opinię: „Donald Trump, jakiego widzieliśmy w Polsce, to nowa osobowość; być może naprawdę się zmienił, naprawdę jest inny”.

„Powiedział Polakom to, co chcieli usłyszeć, że Ameryka szanuje artykuł 5 Paktu Północnoatlantyckiego. To coś, czego nie powiedział nigdy przez sześć miesięcy” - podkreślił Zucconi, odnosząc się do zapisu o zobowiązaniu do obrony zaatakowanego członka NATO.

Przypomniał: „W tym przypadku chodzi o Amerykanów, którzy musieliby interweniować i o Polaków, którzy żyją w odwiecznym strachu przed rosyjskim niedźwiedziem”.

Ponadto włoski publicysta zwrócił uwagę na słowa prezydenta USA, który powiedział, że Rosjanie "lub inne kraje" prawdopodobnie ingerowały w amerykańskie wybory.

Reklama

„A zatem to inny Trump od tego, jakiego przyzwyczailiśmy się oglądać w domu. To Trump w wersji dziennej" - dodał Zucconi i stwierdził, że różni się on od tego, który wysyła tweety o godz. 4 nad ranem i „wszystko burzy”.

„To sprawia przyjemność, gdy widzi się - zauważył komentator - że być może po sześciu miesiącach Trump zrozumiał podstawową prawdę, że trudno było zaakceptować go jako izolacjonistę, głosiciela hasła, że Ameryka jest najważniejsza i że inni go nie obchodzą".

W opinii publicysty od stu lat wiadomo, że „Ameryka zupełnie sama naprawdę nie może być wielka i że może być wielka razem z przyjaciółmi, a zwłaszcza z milionami przyjaciół w Europie”.

Tak samo, wskazał, Europa nie powinna łudzić się, że może naprawdę liczyć się na świecie bez amerykańskiego sojusznika.

Według Vittorio Zucconiego można mówić o „normalizacji Donalda Trumpa” i „nowym” prezydencie.

„Uczy się on bardzo ciężkiej roli prezydenta USA” - stwierdził znany włoski dziennikarz.

>>> Czytaj też: Trump chce silnej Polski. Światowe media komentują wizytę prezydenta USA w Warszawie