"Sądzimy, że zaplanowany na ten rok wzrost PKB w wysokości 3,6 proc. może być znacząco przekroczony" - podkreślił wiceszef MR. Jak jednak zastrzegł, "nie jesteśmy samotną wyspą i bardzo dużo zależy od tego, co się dzieje na rynkach międzynarodowych".

Jerzy Kwieciński przypomniał, że "w zeszłym roku mieliśmy przerwę pomiędzy jedną a drugą perspektywą finansową, co przełożyło się na spadek inwestycji". "Poziom inwestycji w swoich regionach zdecydowanie zmniejszyły też samorządy. Również koniunktura na świecie nie była tak dobra jak teraz. Na tle UE byliśmy w czołówce pod względem wzrostu gospodarczego" - powiedział.