Dezinformacja nie jest tylko metodą Kremla - mówi PAP ekspert ds. rosyjskiej dezinformacji Jakub Janda. Przypomina, że "fake news" stał się narzędziem uprawiania polityki także w innych krajach i uczula, by weryfikować szczególnie szokujące doniesienia.

Jakub Janda, czeski ekspert ds. zwalczania dezinformacji, szef programu Kremlin Watch zauważył, że rozprzestrzenianiu się fałszywych informacji sprzyja fakt, że odbiorcy mają trudność z odróżnieniem wiarygodnych źródeł od tych z niewiarygodną zawartością. "W dzisiejszych czasach są osoby mające problem z rozumieniem tej zawartości. I z przykrością muszę stwierdzić, że w naszym środkowoeuropejskim regionie jest to duża część populacji" - stwierdził.

Janda uważa, że o ile brak zrozumienia dla zagadnień polityki międzynarodowej nie jest niczym złym, bo nie każdy się musi w tę materię zagłębiać, o tyle warto sprawdzać wiarygodność przedstawianych treści.

"Kiedy pojawia się szokująca, odwołująca się do emocji informacja, to nie wzbudza podejrzeń. A trzeba przynajmniej skorzystać z wyszukiwarki internetowej i sprawdzić, czy ktoś inny też o tym pisał to samo, czy ta historia +trzyma się kupy+" - powiedział. Ekspert podpowiedział, że już to może pomóc wychwycić fałszywą informację stworzoną po to, by się nią dzielić w mediach społecznościowych i "niechcący stawać się częścią dezinformacyjnej siatki".

Szef Kremlin Watch uważa, że edukacja medialna powinna być prowadzona w szkołach, a weryfikowanie wątpliwych informacji jest także istotną rolą mediów.

Reklama

Jakub Janda podkreślił, że dezinformacja nie jest tylko metodą Kremla. "Jest stosowana także w wewnętrznej polityce" - zauważył. "Na dłuższą metę, jeśli społeczeństwo da się łatwo zwieść masowej dezinformacji jakiejś partii, to bardzo trudno jest prowadzić demokratyczne rządy" - ocenił ekspert, który stwierdził też, że widzi dowody na to w krajach europejskich.

"Partie skrajnie prawicowe, rzadziej skrajnie lewicowe, często używają dezinformacji i ich odbiorcy to kupują" - stwierdził Janda. Jego zdaniem nawet jeśli odbiorcy takich przekazów są ogólnie niechętni radykalizmowi, to "jednocześnie nie odrzucają pewnych opinii, które są zwyczajnymi kłamstwami".

Kremlin Watch to program stworzony przez czeski think-tank Evropské Hodnoty (Europejskie Wartości). Jego celem jest ujawnianie instrumentów rosyjskiego wpływu i dezinformacji przeciw europejskim demokracjom.