Przekazanie tak istotnej władzy ministrowi sprawiedliwości prowadzi do kolizji z zasadami podziału i równowagi władz, niezależności sądów i niezawisłości sędziów, przez co dochodzi do braku gwarancji prawa do sądu - ocenił Sąd Najwyższy w opinii do poselskiego projektu ustawy o SN.

W opublikowanym we wtorek komunikacie SN wskazano, że celem projektowanych przepisów jest "usunięcie większości obecnie orzekających sędziów SN pod pozorem zmian ustrojowych, o których mowa w art. 180 ust. 5 Konstytucji RP".

Zwrócono uwagę, że ustawa ma wprowadzić nowy model odpowiedzialności dyscyplinarnej, w którym szczególną rolę wyznaczono prezesowi i sędziom orzekającym w Izbie Dyscyplinarnej. "Model ten ma charakter represyjny i umożliwi np. pociąganie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, którzy nie będą respektowali orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego" - ocenia SN. Kolejnym celem projektu - jak wskazano w komunikacie - "jest istotne zwiększenie wpływu Ministra Sprawiedliwości na SN".

"Projektowane unormowania przez przekazanie tak istotnej władzy Ministrowi Sprawiedliwości prowadzą do kolizji z zasadami podziału i równowagi władz (art. 10 ust. 1 Konstytucji RP), odrębności i niezależności sądów od innych władz (art. 173 Konstytucji RP), niezależności sądów i niezawisłości sędziów (art. 178 ust. 1 i 3 Konstytucji RP), przez co w efekcie dochodzi do braku gwarancji prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Wewnętrzna spójność Konstytucji wyklucza taką jej wykładnię, która pozbawiałaby Sąd Najwyższy możliwości wypełniania jego zadań stwarzając możliwość arbitralnego oddziaływania na ten Sąd przez Ministra Sprawiedliwości" - czytamy w opinii SN.

>>> Czytaj też: Sejm już dzisiaj zajmie się projektem ws. SN. Na sali Straż Marszałkowska, opozycja chce przerwy

Reklama

Zdaniem SN, sprzeczne z konstytucją jest m.in. przerwanie kadencji prezesa SN. Podkreślono, że "konstytucyjnie rozpoczęta kadencja Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego nie może zostać przerwana przez przepis o randze ustawowej, regulujący przeniesienie w stan spoczynku".

W opinii zwrócono uwagę na wyeliminowanie procedury konkursowej na zwolnione stanowiska sędziów. Zaznaczono też, że Prezes Izby w sposób arbitralny będzie mógł wyznaczać składy orzekające do rozpoznania konkretnych spraw. Zdaniem SN, projektowane przepisy wydłużą czas rozpoznawania spraw.

SN zaapelował o nieprocedowanie projektu w takim kształcie i poddanie go konsultacjom, w tym ze środowiskiem sędziowskim.