Jak wynika z informacji opublikowanych przez Nevada Gaming Control Board, rządową agencję sprawująca od 1955 roku kontrolę nad amerykańskimi kasynami, dochody w Las Vegas Strip spadły w listopadzie 2008 roku o 16 proc. Analitycy przewidywali spadek zysków z hazardu na poziomie poniżej 10 proc.
Las Vegas Strip to inna nazwa ulicy. Wbrew popularnemu przekonaniu i nazwie położna jest poza granicami administracyjnymi Las Vegas na przedmieściach Paradise i Winchester na południe od granic miasta. Ma długość około 7,2 kilometra.
W porównaniu do roku 2007 przychody z hazardu przy Las Vegas Strip spadły do 437,7 mln dolarów - poinformowała w piątek Nevada Gaming Control Board
Zamiera ruch na lotnisku w Las Vegas
Dochody wszystkich kasyn w stanie Nevada spadły w listopadzie 2008 r. o 15 procent do 836.8 mln dolarów. Także przychody hrabstwa Clark, które obejmuje swym zasięgiem Las Vegas, zmalały o 15 proc. do 702,6 mln dolarów. Powód jest prosty: ruch pasażerski na międzynarodowym lotnisku w Las Vegas, McCarran, tylko w listopadzie spadł o 15 proc.
Przez 11 miesięcy 2008 roku przyjechało do miasta ponad 7 proc. mniej turystów, niż w tym samym czasie rok wcześniej. Przyczyną jest nie tylko globalna recesja, ale i zmniejszenie liczby lotów przez lotnisko McMarran.
"Ludzie teraz bardzo świadomie podejmują decyzję o wydawaniu pieniędzy, dlatego teraz nie ma ich w Las Vegas" - powiedział Eric Langan, przedstawiciel Rick’s Cabaret International Inc., jednego z największych kasyn w Mieście Hazardu, które według informacji agencji Bloomberg, straciło w ciągu 11 miesięcy 2008 roku 9.3 procent dochodów. W roku budżetowym zaczynającym się w lipcu, przychód Rick’s Cabaret International Inc. spadł o 14 procent do 2.45 mln dolarów w listopadzie.
Zamykamy jaskinie hazardu!
Niewykluczone, że lekarstwem na przetrwanie kryzysu będzie zamknięcie niektórych kasyn, a ich pracownicy dołączą do grona amerykańskich bezrobotnych. Nawet agencja ratingowa Fitch Ratings oceniła, że kasyna będą w stanie wyjść z obecnych problemów najwcześniej w 2010 r.
Tracą spółki giełdowe żyjące z hazardu
Akcje giełdowej spółki, MGM Mirage, która posiada przy Strip 10 kasyn straciły w piątek na nowojorskiej giełdzie ponad 6,4 proc. Natomiast akcje Las Vegas Sands Corp. spadły o 3,5 proc. a Wynn Resorts Ltd. o 5,2 procent.
Tną wydatki
Kryzys zmusił Las Vegas Sands Corp. do ograniczenia wydatków o 2,14 miliarda dolarów. Spółka prowadzona przez miliardera Sheldona Adelsona, w ramach oszczędności wstrzymała budowę lokalu w Makau na wschodnim wybrzeżu Chin.
Natomiast w grudniu spółka MGM Mirage, w której pakiet większościowy posiada miliarder Kirk Kerkorian, sprzedała Treasure Island Hotel & Casino za 775 mln dolarów Philowi Ruffinowi, który inwestuje w nieruchomości. Sprzedaż ma pomóc spółce MGM Mirage spłacić długi i dokończy budowę CityCenter przy Strip. Już niedługo w samym sercu Las Vegas powstanie MGM Mirage CityCentre, określany mianem miasta w mieście. Projekt ten powstaje dzięki połączeniu sił wielu renomowanych firm. Budynek ma mieć cztery kondygnacje, na których znajdzie się ponad 46 tysięcy m2 powierzchni użytkowej. Poza sklepami i butikami najdroższych projektantów mody, w centrum znajdzie się także centrum kulturalne.
Obronną ręką wychodzi Wynn Resorts
Natomiast największej amerykańskiej spółce hazardowej Wynn Resorts, udało się w grudniu otworzyć w Vegas kasyno z hotelem Encore, w którym jest 2 tys. pokoi.
Steve Wynn prezes, dyrektor naczelny i udziałowiec Wynn Resorts mówił w wywiadzie dla Bloomberga w listopadzie, że udało mu się uniknąć recesji. W Encore zatrudnił pracowników głównie na pół etatu. Encore debiutuje w momencie, gdy zdecydowanie zmniejszyły się tłumy turystów w Las Vegas.
Traci także Atlantic City
Dochody z hazardu spadły także w innych amerykańskich miastach. Atlantic City, drugie największe po Vegas miasto rozrywki straciło w listopadzie 7,8 procent.
Jak podała agencja Bloomberg, problemy ma Trump Entertainment, właściciel kasyn w Atlantic City i New Jersey. W grudniu spółka poinformowała, że nie jest w stanie spłacać pożyczek. Obecnie negocjuje spłatę długów.
