Jak twierdzą informatorzy "Do Rzeczy", przeszukania pomieszczeń i zabezpieczania dokumentów w pomieszczeniach Inspektoratu Uzbrojenia MON trwały kilka godzin. Chodzi o ogłoszony w maju 2016 r. i rozstrzygnięty przed kilkoma dniami przetarg na dostawy dla wojska 1224 kompletów "wojskowego odbiornika GPS z modułem SAASM+". Wartość zamówienia przekraczała 42 mln zł - podał tygodnik.
Według informacji tygodnika przetarg wygrał przedsiębiorca, który wcześniej brał udział w ustawianych przetargach na dostawy dla wojska.
Z rzeczniczką MON mjr Anną Pęzioł-Wójtowicz PAP nie udało się skontaktować.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował PAP, że odniesie się do publikacji tygodnika w środę. (PAP)