Wielu z nich sprawuje funkcje kierownicze w sądownictwie. Wymiar sprawiedliwości po 1989 r. uniknął procesu lustracji i dekomunizacji.

Profesor Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN, nie ma wątpliwości, że z tego powodu w Polsce panuje powszechne poczucie braku odcięcia się od spuścizny po komunistycznym wymiarze sprawiedliwości.

Sytuację miała zmienić reforma sądownictwa, gdyż nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym umożliwiłyby przynajmniej przeniesienie skompromitowanych w przeszłości sędziów w stan spoczynku. W sądach zaś pracuje jeszcze około 700 osób, które orzekały jeszcze w latach stanu wojennego. Wiele z nich splamiło się wydawaniem bezprawnych wyroków, a teraz nawet zasiadają w Sądzie Najwyższym - pisze "Nasz Dziennik".