"NG" przywołuje ocenę brukselskiego portalu EurActiv, zdaniem którego przyjmowana w Kongresie USA ustawa o sankcjach może docelowo dotyczyć ośmiu rosyjskich projektów, w które zaangażowane są firmy europejskie.

Szef Amerykańskiej Izby Handlowej w Rosji Aleksiej Rodzianko powiedział dziennikowi, iż projekt ustawy może "postawić Europę przed wyborem - albo przestrzegać prawa amerykańskiego, albo włączać swoje interesy i wizje we własny pakiet sankcji". Rodzianko ocenił przy tym, że istnieje obawa, iż uchwalane w USA sankcje zmuszą amerykańskie firmy energetyczne do odejścia z rynku rosyjskiego.

"Trudno jest dziś wnioskować, czy (sankcje - PAP) zdołają całkowicie sparaliżować budowę Nord Stream 2 czy prowadzoną wspólnie z europejskimi firmami eksploatację złóż gazu Szach Deniz czy Zohr" - powiedział "NG" analityk Kiriłł Jakowienko z firmy Alor Broker. Gazeta zauważa, że "skutki gospodarcze, jakie pociągnie za sobą wprowadzenie nowego pakietu sankcji, mogą być nieprzewidywalne dla większości funkcjonujących i zaplanowanych rosyjskich projektów w sferze energetyki".

Inny ekspert, Emil Martirosjan z Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji Publicznej przy prezydencie Rosji ocenia, że wszelkie sankcje odbiją się na przebiegu projektów inwestycyjnych z udziałem partnerów europejskich, głównie na terminie ich realizacji. "Rosja jest w dużym stopniu zintegrowana z projektami ekonomicznymi Europy i USA", w przypadku sfery energetycznej ograniczenia odczują "wszystkie strony wspólnych przedsięwzięć" - ocenia rozmówca gazety.

Reklama

EurActiv podał we wtorek, że Komisja Europejska opracowała listę unijno-rosyjskich projektów energetycznych, które mogą zostać dotknięte sankcjami USA. KE ze swej strony nie skomentowała tej listy. Chodzi o projekt budowy zakładów gazu skroplonego (LNG) w rejonie portu Ust-Ługa, położonego 110 km na zachód od Petersburga, o uruchomiony w 2002 roku gazociąg Błękitny Potok (Blue Stream) z Rosji do Turcji oraz oba gazociągi Nord Stream po dnie Bałtyku. Wymieniony został także projekt rozbudowy Sachalin-2, zakładu produkcji LNG, którego nowa linia miała być uruchomiona w przyszłej dekadzie. EurActiv wskazał również rurociąg naftowy CPC (kaspijskie konsorcjum rurociągowe), Gazociąg Południowokaukaski (Baku-Tbilisi-Erzurum), pola Zohr w Egipcie i import gazu do UE z azerskiego złoża Szach Deniz.