Jak podają autorzy opracowania, blisko dwie piąte dorosłych Polaków (38 proc) twierdzi, że w ich najbliższej rodzinie jest przynajmniej jedna pełnoletnia osoba, która nie zawarła związku małżeńskiego i nadal mieszka pod jednym dachem z rodzicami. Z badań wynika, że większość z nich (59 proc.) to mężczyźni.

Według CBOS, ponad połowę tej grupy (54 proc.) stanowią młodzi ludzie w wieku 18–24 lat. Jedna trzecia (34 proc.) ma od 25 do 34 lat, pozostali zaś (12 proc.) ukończyli 35 rok życia.

W porównaniu z pomiarem z 2005 roku odnotowano wzrost odsetka osób pozostających w "rodzinnym gnieździe" w wieku od 25 do 44 lat, a jednocześnie spadek odsetków osób młodszych (od 18 do 24 roku życia) oraz starszych - po 45 roku życia.

Wśród ogółu pełnoletnich osób niezamężnych i nieżonatych, które mieszkają z rodzicami, najmniejszy odsetek stanowią osoby mieszkające w miastach liczących co najmniej 500 tys. ludności, największy z kolei te, które mieszkają na wsi.

Reklama

Z sondażu wynika, że niemal jedna trzecia (30 proc.) osób dorosłych stanu wolnego, które nie opuściły jeszcze rodziców jest finansowo całkowicie od nich zależna). 47 proc. nie potrzebuje wsparcia materialnego, ponieważ posiada wystarczające środki na swoje utrzymanie. Co czwarty dorosły mieszkający z rodzicami (23 proc.) jest po części od nich zależny.

Jak wynika z badania, osoby pracujące nie zawsze dysponują wystarczającymi pieniędzmi na utrzymanie – łącznie nieco ponad jedna czwarta (27 proc) korzysta z materialnej pomocy rodziców (częściowo albo całkowicie).

Zdecydowana większość spośród grupy osób pracujących (73 proc.) ma zarobki wystarczające do całkowitej niezależności finansowej, a mimo to nadal mieszka z rodzicami pod jednym dachem. Pełna zależność finansowa od rodziców dotyczy przede wszystkim pełnoletnich uczniów (76 proc. z nich nie ma własnych dochodów) oraz bezrobotnych (56 proc.).

Jak wynika z badania CBOS, zdecydowana większość (66 proc.) osób, które mieszkają z rodzicami, nie ma partnera/partnerki. Jedna czwarta (24 proc.) jest w stałym związku nieformalnym, partnerskim, ale z nim nie mieszka.

CBOS spytał tych respondentów, w rodzinach których pełnoletnie dzieci nadal mieszkają z rodzicami, o wymienienie przyczyn takiego stanu rzeczy – w odniesieniu do każdego dziecka. Najliczniejsza grupa wymienia jako powody czynniki ekonomiczne, a więc brak mieszkania (42 proc.), brak pieniędzy (16 proc.), brak pracy (8 proc.), niższe koszty utrzymania (2 proc.).

Nauka (na poziomie średnim lub wyższym) i związane z nią obowiązki to powód wyjaśniający brak możliwości lokalowego usamodzielnienia się dwóch piątych pełnoletnich z omawianej grupy (42 proc.). Jedna czwarta odkłada start w samodzielne życie z powodu wygód (24 proc.) lub lenistwa (2 proc.), a kolejna jedna czwarta – z powodu zależności emocjonalnych, poczucia więzi i chęci mieszkania z rodzicami (23 proc.).

Zdaniem autorów opracowania, wyniki z 2017 roku pozwalają przypuszczać, że obecnie wygoda, poczucie więzi z rodzicami i związana z tym zależność emocjonalna znacznie częściej niż w 2010 roku wymieniane są jako powód odraczania momentu wyprowadzki od rodziny.

Kontynuowanie nauki jest częściej wymienianą przyczyną lokalowej zależności u kobiet niż mężczyzn, podobnie jak choroba własna i brak samodzielności. Natomiast zależność emocjonalna od rodziców oraz konieczność pomagania im, oraz nieposiadanie własnej rodziny to powody częściej przypisywane mężczyznom.

Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (325) przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 1–8 czerwca 2017 roku na liczącej 1020 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.(PAP)