Po zwolnieniu Flynna wyszły na jaw inne kompromitujące szczegóły z jego działalności w ostatnich latach, jak fakt, że otrzymał ponad 70 tys. dolarów od finansowanej przez Kreml telewizji RT oraz że zajmował się lobbingiem na rzecz Turcji bez poinformowania o tym swoich zwierzchników w Pentagonie i w Białym Domu.

Dochodzenie w sprawie działalności Flynna prowadzą teraz FBI, władze wojskowe oraz komisje Kongresu.

McMaster, mający opinię pragmatyka, próbował zwolnić protegowanych Flynna wkrótce po zatwierdzeniu w marcu przez Senat jego nominacji na doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego i przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Jednak jego decyzje były blokowane przez Steve'a Bannona, doradcę strategicznego prezydenta, i innych wysokiej rangi doradców Białego Domu, którzy byli związani z Trumpem od czasów jego kampanii wyborczej.

Reklama

Dopiero w ostatnim okresie pozycja McMastera umocniła się na tyle, że może pozbyć się z Rady Bezpieczeństwa Narodowego pracowników cieszących się poparciem Bannona.

21 lipca zwolnił dyrektora planowania strategicznego Richa Higginsa, który - jak poinformował "The Atlantic" - był autorem rozpowszechnianej w Białym Domu notatki służbowej oskarżającej "globalistów, bankierów, +głębokie państwo+ i islamistów" o działania mające na celu niszczenie administracji Trumpa i Ameryki - wylicza amerykański miesięcznik.

Następną "ofiarą" czystki McMastera był - jak podał neokonserwatywny tygodnik "The Weekly Standard" - czołowy doradca Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. Bliskiego Wschodu Derek Harvey, który został zwolniony w ubiegłym tygodniu.

Ostatnim z "pogrobowców" Flynna, który otrzymał wypowiedzenie, był zwolniony w środę Ezra Cohen-Watnick - szef działu wywiadu Rady.

McMaster próbował zwolnić 31-letniego Cohena-Watnicka już wcześniej, jednak jego decyzji sprzeciwili się Bannon i Jared Kushner - zięć prezydenta, a zarazem jego zaufany doradca.

Według amerykańskich mediów dopiero po objęciu przez Johna Kelly'ego stanowiska szefa kancelarii prezydenta Trumpa w ubiegłym tygodniu, McMaster otrzymał niezbędne wsparcie, aby zwolnić Cohena-Watnicka.

Dymisję tę skrytykował w czwartek blisko związany z Bannonem portal Breitbart.

Jednak były dyrektor CIA i Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Michael Hayden uznał, że decyzja McMastera wynikała po prostu z konieczności zachowania "hierarchii dowodzenia", a w "świecie Johna Kelly'ego" ludzie, którym powierzono obowiązki, otrzymują "adekwatną do nich władzę".

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)