Skład nowego pakistańskiego rządu będzie prawie dwukrotnie większy niż dotychczas; zasiądzie w nim 27 ministrów i 16 wiceministrów. Swoje stanowisko zachował wpływowy minister finansów i bliski współpracownik Sharifa Muhammad Ishaq Dar mimo śledztwa, które prowadzi w jego sprawie Sąd Najwyższy. Inny sojusznik byłego premiera - Khawaja Muhammad Asif pozostanie ministrem spraw zagranicznych.

W nowym rządzie znajdzie się również Darshan Lal, który zostanie pierwszym hinduistycznym ministrem od ponad dwudziestu lat. Będzie odpowiedzialny za koordynację między prowincjami. Sam Abbasi obejmie tekę ministra energii.

Nowy rząd został zaprzysiężony przez prezydenta Hussaina po uroczystym odczytaniu Koranu. Ceremonia była transmitowana przez państwową telewizję.

Agencja Reutera zaznacza, że rządząca Pakistańska Liga Muzułmańska Nawaz (PML-N) nie podjęła jeszcze decyzji, czy Abbasi pozostanie na stanowisku premiera dłużej czy, jak podkreślano wcześniej, ustąpi po kilkudziesięciu dniach, przekazując tekę premiera Shahbazowi Sharifowi, bratu Nawaza Sharifa.

Reklama

Zmiany w rządzie mogą być spowodowane szukaniem poparcia przed krajowymi wyborami w połowie 2018 roku - zauważa Reuters. "To jest ogromny gabinet" - ocenił pakistański pisarz oraz analityk Zahid Hussain. "To wskazuje, że chodzi o następne wybory" - dodał.

Opozycja krytykuje PML-N za wielkie projekty infrastrukturalne, które określa jako populistyczne, oraz zarzuca rządzącym zbytnie zadłużanie Pakistanu oraz brak inwestycji w edukację oraz służbę zdrowia. "Jeżeli nowy rząd będzie kontynuował politykę Nawaza Sharifa, kraj będzie pogrążał się w długach" - oznajmił Naeem Ul Haq z opozycyjnej partii Pakistański Ruch na rzecz Sprawiedliwości (PTI).

Kandydaturę Abbasiego, byłego ministra ds. ropy, na nowego premiera pakistańscy deputowani zaakceptowali we wtorek.

Nawaz Sharif ustąpił z urzędu 28 lipca, kilka godzin po decyzji Sądu Najwyższego, który nakazał pozbawienie go funkcji publicznych w wyniku związanego z Panama Papers śledztwa ws. zarzutów korupcyjnych dotyczących jego i jego rodziny. Jak tłumaczył, uczynił to, żeby okazać szacunek wymiarowi sprawiedliwości. Zachował jednak kontrolę nad partią PML-N. (PAP)

mobr/ ndz/ kar/