Mueller - w przeszłości m.in. dyrektor FBI, absolwent wydziału prawa na prestiżowym Uniwersytecie Princeton i odznaczony za męstwo weteran wojny wietnamskiej - w swoim oświadczeniu majątkowym poinformował, że oprócz dochodów z praktyki adwokackiej w WilmerHale przez ostatnie trzy lata zarobił dodatkowo 240 tys. dolarów za wykłady i odczyty.

Mueller złożył oświadczenie majątkowe zgodnie z przepisami federalnymi w celu wykluczenia możliwości konfliktu interesów.

Prawnicy ministerstwa sprawiedliwości po analizie przedstawionych im przez Muellera dokumentów nie dopatrzyli się konfliktu interesów - poinformował portal Politico, który opublikował w środę deklarację majątkową specjalnego prokuratora. Jest ona publicznie dostępna, bo specjalny prokurator jest funkcjonariuszem rządu federalnego.

Według Politico wśród klientów kancelarii WilmerHale, z którą Mueller był związany przed objęciem w maju funkcji specjalnego prokuratora, znajdują się takie wpływowe amerykańskie i międzynarodowe korporacje jak Facebook, Apple, Intel i Volkswagen. Zdaniem ekspertów oświadczenia finansowe Muellera i jego personelu zostaną dokładnie przestudiowane przez adwokatów i zwolenników prezydenta Donalda Trumpa w poszukiwaniu konfliktu interesów oraz w celu zakwestionowania jego niezależności w prowadzonym przez niego śledztwie.

Reklama

Wiceminister sprawiedliwości i zastępca prokuratora generalnego Rod Rosenstein 17 maja powierzył Muellerowi funkcję specjalnego prokuratora w celu zbadania wszystkich "znanych i potencjalnych" zarzutów związanych z mieszaniem się Rosji w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku, w tym zarzutów o powiązania osób z otoczenia Trumpa z przedstawicielami Kremla.

Mueller przejął też od FBI śledztwo w sprawie podejrzeń, że Trump dopuścił się obstrukcji prawa, rzekomo domagając się w lutym od ówczesnego dyrektora Federalnego Biura Śledczego Jamesa Comeya, by "dał sobie spokój" z badaniem zarzutów dotyczących kontaktów byłego prezydenckiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Flynna z ówczesnym ambasadorem Rosji w Waszyngtonie Siergiejem Kislakiem. 9 maja Trump niespodziewanie zwolnił Comeya ze stanowiska dyrektora FBI.

Ministerstwo sprawiedliwości do tej pory nie ujawniło żadnych informacji na temat budżetu na dochodzenie specjalnego prokuratora, w tym informacji o jego wynagrodzeniu.

Resort ma czas do 30 września czas na podjęcie decyzji, które informacje o kosztach dochodzenia prowadzonego przez Muellera, w tym informacje o jego pensji, zostaną ujawnione. Z reguły jednak nawet najwyższej rangi prokuratorzy federalni w USA zarabiają kilkakrotnie mniej niż adwokaci w prywatnych kancelariach adwokackich.

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)