Drony należące do firmy Flytrex będą transportowały towary zakupione w internetowym serwisie Aha przez dużą zatokę, która oddziela dwie części miasta, na odległość ponad 2,5 kilometra.

Autonomiczne urządzenia będą pozostawiały dostarczane przedmioty na specjalnie przeznaczonym do tego lądowisku, z którego będą następnie pieszo, za pomocą skuterów albo samochodów transportowane do docelowych punktów. Firmy mają nadzieję, że uzyskają zgodę regulatora na dostarczanie towaru bezpośrednio do klientów.

Wykorzystanie dronów pozwoli Aha obniżyć koszty dostaw do wspomnianej części miasta o 60 proc. Drony mają obsługiwać 8 tys. klientów. Urządzenia wykonują obecnie 10 dostaw dziennie, ale do końca przyszłego tygodnia liczba ta ma się podwoić.

Kilku gigantów pracuje już nad rozwojem transportu dronowego. Można tutaj wymienić między innymi Amazona oraz Aplhabet.

Reklama

Amazon dostarczył pierwszą przesyłkę z wykorzystaniem drona do klienta już w grudniu zeszłego roku. Miało to miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie firma testuje nowe rozwiązanie. Nie może tego robić w USA, w dużej mierze ze względu na surowe tamtejsze regulacje.

CEO Flytrexu Yariv Bash twierdzi, że Amazon nie jest dla jego firmy żadną konkurencją. – Amazon obsługuje klientów Amazona. Pozostawia to pozostałą część rynku otwartą na inne firmy droniarskie – powiedział.

Izraelska firma przeprowadza próbne dostawy także w innych krajach, a w jednym z nich otrzymała już pozwolenia na dostarczanie produktów bezpośrednio na podwórza klientów. Bash odmówił jednak doprecyzowania, o jaki kraj chodzi.

>>> Polecamy: Litwini oplotą Polskę siecią parkingów. Największy polski operator został przejęty