„Rosjanie nie dają zbyt wiele dowodów potwierdzających wiarygodność oficjalnej liczby żołnierzy, którzy wezmą udział w ćwiczeniach” - powiedział Hodges na konferencji prasowej w Wilnie.

Jego zdaniem Rosja mogłaby rozwiać wszelkie obawy, zapraszając dziennikarzy zachodnich do obserwacji ćwiczeń.

Reklama

„Sądzę, że problem byłby rozstrzygnięty i napięcie spadłoby, gdyby Federacja Rosyjska wszędzie zaprosiła dziennikarzy, tak jak to robią siły zbrojne Litwy, Niemiec, Stanów Zjednoczonych” - powiedział Hodges.

Generał podkreślił, że darzy absolutnym zaufaniem siły NATO w regionie, ale jak zaznaczył, należy zachować czujność. „Bycie czujnym to obowiązek wszystkich naszych służb” - powiedział Hodges. "Jestem znany z tego, że nie bardzo dokładnie potrafię przewidzieć przyszłość" - dodał.

Wspólne rosyjsko-białoruskie ćwiczenia Zapad 2017 odbędą się w dniach 14-20 września. Oficjalnie w manewrach weźmie udział ogółem 12,7 tys. żołnierzy z Rosji i Białorusi. Nieoficjalnie mówi się jednak nawet o 100 tys. żołnierzy.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)