O szczegółach dotyczących zarówno rudzkiej kopalni, jak i całego polskiego górnictwa, mówił wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski oraz prezesi spółek górniczych. Władze Rudy Śląskiej kolejny raz zaapelowały natomiast o wprowadzenie kompleksowych rozwiązań, które pozwoliłyby samorządom na przejmowanie terenów pogórniczych.

Podczas sesji wiceminister Tobiszowski, odpowiedzialny w resorcie energii m.in. za branżę górniczą, przedstawił informację o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego oraz plany na najbliższe miesiące i lata. "Kończymy prace nad Programem dla sektora górnictwa węgla kamiennego 2016-2030. Pracujemy też nad nowelizacją ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Chcemy, żeby została ona przyjęta we wrześniu-październiku. Jej przyjęcie pozwoli m.in. na zrównanie szans polskiego węgla wobec tego importowanego" - mówił.

Dla rudzkich samorządowców najważniejsze były informacje dotyczące planów dla miejscowej kopalni Ruda, która z zatrudnieniem ponad 6,5 tys. osób jest największym pracodawcą w mieście. Jak podano, do 2030 r. w kopalnię zainwestowanych zostanie blisko 2 mld zł. Największa część tych środków ma trafić do ruchu Bielszowice, który będzie kluczową częścią kopalni.

"Dzięki wykonaniu połączenia technologicznego pomiędzy Ruchem Pokój i Bielszowice od 1 stycznia tego roku całość urobku z Pokoju trafia już do Bielszowic. Analogicznie połączenie takie chcemy wykonać pomiędzy Halembą i Bielszowicami, tak aby całość wydobycia z Halemby trafiała do Bielszowic. Ma ono być gotowe do 2021 r." – zapowiedział wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Piotr Bojarski.

Reklama

Jak mówił, w latach 2017-2028 PGG zamierza inwestować w kopalni Ruda ok. 120-190 mln zł rocznie, później roczne nakłady będą oscylować wokół 100 mln zł.

Kluczowe inwestycje na najbliższe lata to wykonanie dla ruchu Bielszowice wentylacyjnego otworu wielkośrednicowego z poziomu 1000 do 1200 m. Ma on być gotowy do 2023 r. i kosztować ponad 68 mln zł. W 2018 r. ma być gotowa powierzchniowa stacja odmetanowania. Koszt realizacji tej inwestycji to ponad 19,5 mln zł. Dla ruchu Halemba najbliższą dużą inwestycją jest uruchomienie eksploatacji pokładu w filarze Elektrowni Halemba - do 2019 r. na ten cel ma trafić ponad 83 mln zł.

Kopalnia Ruda, którą tworzą ruchy: Bielszowice, Halemba i Pokój, zatrudnia ponad 6,5 tys. osób z czego 5,2 tys. pod ziemią. Najwięcej (blisko 2,9 tys.) pracuje w ruchu Bielszowice. W Halembie zatrudnionych jest prawie 2,4 tys. pracowników, a w ruchu Pokój, którego złoża będą całkowicie wyeksploatowane w ciągu najbliższych pięciu lat, ponad 1,2 tys. osób. Obszar górniczy kopalni Ruda to ponad 102 km kw.

Prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic zapewniła o wsparciu samorządu dla górnictwa, które ma istotny wpływ także na budżet miasta. "Mam nadzieję, że górnictwo w Rudzie Śląskiej – największej gminie górniczej – będzie się rozwijało, o czym świadczą zapowiedzi tylu inwestycji. Trzeba pamiętać, że branża górnicza ma niebagatelny wpływ na budżet miasta" – podkreśliła.

Władze Rudy Śląskiej zaapelowały podczas sesji o możliwość przekazywania gminom nieprodukcyjnych gruntów pogórniczych. "Chcemy w Rudzie Śląskiej przywracać do życia tereny pogórnicze i ściągać tu inwestorów. Cały czas trzymamy za słowo ministerstwo, które zapowiedziało, że tereny takie będą przekazywane samorządom" – mówił wiceprezydent miasta Krzysztof Mejer. "Przede wszystkim chcielibyśmy zagospodarować tereny po dawnej kopalni Polska-Wirek w Kochłowicach, a w przyszłości również po kopalni Pokój w Wirku" – dodał.

Kolejny apel samorządowców dotyczył umożliwienia im prac w tzw. Komitecie Sterującym ds. górnictwa, który ma monitorować realizację konsultowanego obecnie Programu dla sektora górnictwa węgla kamiennego 2016-2030. "Gdzie, jeśli nie właśnie tu, moglibyśmy rozwiązywać ważne kwestie na linii górnictwo–samorząd. Liczymy, że jeszcze klamka ostatecznie nie zapadła i będziemy mogli na takich samych prawach jak np. strona związkowa brać w przyszłości udział w pracach tego zespołu" – mówił Mejer.

Podczas sesji głos zabrał także Witold Wójcicki, prezes rudzkiej Huty Pokój, który przedstawił założenia strategii tej firmy na lata 2017–2020. Ta należąca do grupy katowickiego Węglokoksu spółka chce - m.in. poprzez reorganizację sprzedaży produktów, rozszerzenie oferty oraz optymalizację kosztów - w ciągu trzech lat znacząco poprawić swoje wyniki finansowe.(PAP)

autor: Marek Błoński

edytor: Dorota Kazimierczak