Deficyt budżetowy na koniec 2017 roku wyniesie około 40-41 mld zł - poinformował w środę wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki na posiedzeniu Sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

"Deficyt budżetowy (w 2017 r. – PAP) będzie prawdopodobnie niższy niż 2,9 proc. PKB, być może to będzie 2,6 proc., a być może 2,5 proc., czyli będzie oscylował wokół 50 mld zł, a nie 60 mld zł, przy założeniu, że nie liczę wpływu z NBP (…). A z uwzględnieniem, on będzie oscylował wokół 40-41 mld zł" - powiedział Morawiecki na komisji sejmowej.

W uzasadnieniu projektu budżetu na 2018 r. zapisano, że deficyt budżetu w 2017 r. wyniesie 32,9 mld zł.

Morawiecki powiedział, że realizacja poszczególnych wpływów podatkowych do budżetu będzie lepsza niż założono w ustawie budżetowej.

"Główne nasze daniny czyli VAT, CIT, PIT i akcyza zaplanowaliśmy na poziomie 321 mld zł, czyli przyrost o 26-27 mld zł. My to zrealizujemy z nawiązką, w tych różnych pozycjach będzie wyższy przyrost niż ten, który był zaplanowany” - powiedział.

Reklama

Morawiecki powiedział, że spodziewa się wpływów z VAT w 2017 r. wyższych rdr o 15-17 proc., tj. wyższych o ponad 20 mld zł.

"Zaplanowaliśmy VAT w tym roku na 10,9 (proc. – PAP) więcej, czyli na 13-14 mld zł. Ten przyrost przekroczy prawdopodobnie 20 mld zł. Sądzę, że procentowo będzie to 15-17 proc. więcej".