Rząd chce wykorzystać szanse, jakie niesie ze sobą rozwijająca się polska gospodarka, dlatego tworzy Centralny Port Komunikacyjny (CPK) - powiedział minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Dodał, że CPK ma szansę być jednym z "najważniejszych portów w Europie".

"Polski rząd chce wykorzystać szanse, jakie tkwią w potencjale polskiej gospodarki, w potencjale polskiego społeczeństwa, w dynamicznie rozwijającej się gospodarce. Dlatego przygotowujemy Centralny Portu Komunikacyjny" - powiedział w czwartek Adamczyk podczas otwarcia Forum Lotniczego 2017, zorganizowanego przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR.

Jak podkreślił, CPK "powstaje od podstaw". "Daje nam szansę zagospodarowania przestrzeni w samym porcie, ale również wokół niego, czyli takiego skonfigurowania elementów infrastruktury komunikacyjnej, które pozwoli stworzyć hub komunikacyjny, jakim będzie CPK" - powiedział.

W jego ocenie, CPK ma szansę być "jednym z najważniejszych portów w Europie". "Dzięki jego położeniu - co będzie jego atutem - unikniemy wszystkich problemów związanych m.in. z oddziaływaniem transportu lotniczego, w szczególności na środowisko. Ponadto nie będzie ono uciążliwe dla mieszkańców" - dodał.

Minister podkreślił, że budowa CPK związana jest nie tylko z obecnością na nim PLL LOT i rozwojem narodowego przewoźnika, ale także powinna być związana z koleją dużych prędkości. "Koleje dużych prędkości, uważam, powinny być - jeżeli decyzja o ich budowie zapadnie - dużym wzmocnieniem CPK" - powiedział.

Reklama

Jak mówił, nim powstanie CPK, należy zapewnić przepustowość na największym lotnisku w Polsce, czyli warszawskim Lotnisku Chopina.

"Mówiąc o CPK nie można zapomnieć o regionalnych portach lotniczych. Mają one dziś potencjał. Wykorzystaliśmy fundusze unijne. Porty regionalne w wielu regionach stały się ważnym graczem na rynku" - podkreślił szef MIB.

Jednym z argumentów przemawiających za budową Centralnego Portu Komunikacyjnego jest to, że warszawskie Lotnisko Chopina - największy port w kraju, obsługujący ok. 38 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce - zaczyna być bliski wyczerpania swojej przepustowości. Stołeczny port w 2016 roku obsłużył 12,8 mln pasażerów, a w tym roku - według szacunków - ma to być 14 mln. Przez pierwsze osiem miesięcy br. port obsłużył 10,4 mln pasażerów – to o 24 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2016 roku. Niektórzy eksperci twierdzą, że przepustowość Lotniska Chopina to 20 mln osób rocznie.

Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że polskie porty lotnicze w ubiegłym roku obsłużyły blisko 34 mln pasażerów - o 12 proc. więcej niż w 2015 r. Według prognoz, w roku 2030 będzie to 60 mln podróżnych.

>>> Czytaj też: Koniec tanich lotów z Modlina? Lotnisku grozi zamknięcie