Utrzymywanie się inflacji w USA na niskim poziomie pozostaje dla Rezerwy Federalnej do pewnego stopnia "zagadką" - oceniła na konferencji prasowej Janet Yellen, prezes Fed. Dodała, że zmiana polityki redukcji sumy bilansowej jest możliwa, ale poprzeczka w tej kwestii jest zawieszona wysoko.

Rozumienie sił kształtujących inflację przez Fed jest niepełne i dlatego bankierzy uważnie śledzą sytuację inflacyjną - powiedziała Yellen.

Spadek inflacji w 2017 r. poniżej 2 proc. jest zdaniem Yellen "zagadką" i nie wynika w dużym stopniu z cykliczności gospodarki. Podkreśliła, że Fed podtrzymuje zobowiązanie do ożywienia inflacji w kierunku celu.

"Znaczne spadki cen energii i aprecjacja dolara obniżyły ceny eksportu począwszy od 2014 r. W bieżącym roku, mijanie się inflacji z 2-proc. celem, gdy nie oddziałuje żaden ze wspomnianych czynników jest pewną zagadką. Nie powiedziałabym, że Fed jasno rozumie, jakie są tego przyczyny" - powiedziała Yellen.

Szefowa Fed uważa, że utrzymywanie się inflacji poniżej celu jest powodem do obaw, szczególnie jeżeli przełożyłoby się to na obniżenie oczekiwań inflacyjnych.

Reklama

Jeżeli inflacja pozostanie na niskim poziomie, może to wpłynąć na politykę monetarną Fed - uważa Yellen.

Jednocześnie Yellen wyraziła oczekiwanie, że inflacja wzrośnie i ustabilizuje się w okolicach 2-proc. celu, a czynniki wpływające na spadek inflacji powinny być przejściowe.

Yellen oceniła, że na wzrost gospodarczy w USA w III kw. negatywny wpływ będą miały skutki huraganów, które ostatni przeszły nad USA.

Jednocześnie wskazała, że proinflacyjny wpływ skutków intensywnych burz i wiatrów będzie krótkotrwały.

Yellen wyraziła zadowolenie z sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Dodała, że stopa bezrobocie jest na "całkiem" niskim poziomie, a liczba nowo utworzonych miejsc pracy w ostatnich miesiącach (185 tys. w kwartale czerwiec-sierpień) była wyraźnie wyższa niż jest to koniecznie do wchłonięcia wchodzących na rynek nowych pracowników.

Tegoroczne decyzje o podwyżkach stóp proc. oraz ws. redukcji bilansu odzwierciedlają przekonanie Fed, iż gospodarka USA ma się dobrze, a dane wskazują na szeroką i ciągłą poprawę na rynku pracy - dodała.

Stan gospodarki uzasadnia wg szefowej Fed dalsze, stopniowe podwyżki stóp proc.

Neutralna stopa procentowa w USA wygląda, jak oceniła, na niską, biorąc pod uwagę jej historyczne poziomy.

WYSOKA POPRZECZKA DLA ZMIANY POLITYKI REDUKCJI BILANSU

W części konferencji poświęconej sumy bilansowej Yellen powtórzyła wcześniejsze zapewnienia, iż jej redukcja będzie przebiegać stopniowo i w przewidywalny sposób.

Stopa procentowa pozostaje jednocześnie głównym instrumentem polityki monetarnej Fed - wskazała.

Niewielkie pogorszenie perspektyw dla gospodarki nie uzasadniałyby zmian w polityce redukcji bilansu, a "poprzeczka" w tej kwestii jest wysoko zawieszona - uważa Yellen.

"Uważamy, że takie podejście zapewnia uczestnikom rynku większą przejrzystość odnośnie prowadzenia przez Fed polityki i będzie mniej mylące i bardziej efektywne" - oceniła.

Yellen zaznaczyła, że negatywny szok dla gospodarki uzasadniałby wprowadzenie zmian w polityce redukcji bilansu, a "znaczący szok" pogorszenie się perspektyw dla gospodarki mogłoby z powrotem słonic Fed do obniżki stóp proc. do zera - podkreśliła.

Rezerwa nie chce doprowadzić do przegrzania gospodarki USA, co skutkowałoby koniecznością szybszego podnoszenia stóp proc. w przyszłości i ostatecznie mogło się skończyć recesją - dodała.

Amerykańska Rezerwa Federalna pozostawiła w środę bez zmian główną stopę procentową - w przedziale 1,00-1,25 proc. Fed nadal oczekuje jeszcze jednej podwyżki stóp proc. w 2017 r. i trzech w 2018 r. Rezerwa zamierza rozpocząć proces redukcji bilansu od października.