Strona unijna uzależnia przejście do rozmów o stosunkach UE-Wielka Brytania po Brexicie od wystarczającego postępu w rozmowach o rozliczeniach finansowych między Londynem a Brukselą, przyszłych wzajemnych prawach obywateli oraz przyszłości granicy między Irlandią a Irlandią Płn., która stanie się zewnętrzną lądową granicą UE. Wspólne stanowisko w tej sprawie ustalą szefowie państw i rządów UE na szczycie 19-20 października w Brukseli.

"Jeśli chodzi o wydanie zalecenia, czy wystarczający postęp został osiągnięty, jest za wcześnie, by to powiedzieć. To jest decyzja, którą podejmie 27 premierów (i prezydentów - PAP), z moim udziałem, kiedy spotkamy się w październiku w Brukseli" - powiedział Varadkar po spotkaniu na Downing Street z brytyjską premier Theresą May.

"Jest możliwe, że między obecną chwilą a podjęciem decyzji w październiku to (postęp - PAP) nastąpi - zastrzegł irlandzki premier. - Nie sądzę, by na obecnym etapie było możliwe powiedzenie, że wystarczający postęp został osiągnięty".

Podkreślił, że z jego punktu widzenia ważne jest zobowiązanie Londynu do tego, by na granicy między Ulsterem a Irlandią nie przywrócono żadnej infrastruktury granicznej. Mogłaby ona stanowić przeszkodę dla swobodnego przepływu osób i towarów.

Reklama

Na początku września główny negocjator z ramienia UE Michel Barnier ocenił w Brukseli, że postęp w rozmowach jest zbyt powolny i nie umożliwia przejścia do kolejnego etapu dyskusji o przyszłych relacjach unijno-brytyjskich.

Wielka Brytania rozpoczęła procedurę wyjścia z UE 29 marca br. i powinna opuścić Wspólnotę do końca marca 2019.