Łapiński pytany we wtorek w radiu RDC, czy projekty prezydenckich ustaw dot. sądownictwa, trafią we wtorek do Sejmu odparł, że tak. Według niego, projekty tych ustaw "są w zasadzie gotowe" i będą liczyć w sumie ponad 100 stron. "To jest nawet taka praca z czytania, żeby nie było tam żadnych błędów, to czasami muszą dwie, trzy niezależne grupy czytać artykuł po artykule i dzisiaj to wszystko pewnie będzie złożone w Sejmie" - powiedział rzecznik prezydenta.

W poniedziałek prezydent zaprezentował swoje projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym. Ten drugi wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, zapis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników.

Andrzej Duda początkowo zaproponował też mechanizm, który zakładał, że gdy w terminie dwóch miesięcy Sejm nie wybierze większością 3/5 głosów sędziów do KRS, to wyboru spośród kandydatów zgłoszonych Sejmowi będzie dokonywał prezydent. W związku z tym przygotowany został też projekt zmiany konstytucji pozwalający prezydentowi dokonać nominacji członków KRS w sytuacji, gdy Sejm ich nie wybierze.

W tej sprawie Duda spotkał się z przedstawicielami klubów parlamentarnych (w spotkaniu nie wzięli udziału jedynie politycy PO). Po spotkaniu prezydent poinformował o nowej propozycji - zgodnie z nią, gdy nie uda się w Sejmie wybrać członków KRS większością 3/5 głosów, w kolejnym etapie każdy poseł będzie mógł głosować tylko na jednego kandydata.

Reklama