Uwzględnia on wszystkie członkowskie państwa OECD (35) oraz wiele krajów partnerskich. Prawie połowa z wspomnianych 85 proc. osób (43 proc.) uzyskała wyższe wykształcenie. Najlepsze są pod tym względem Korea Płd. (70 proc.), Kanada (61 proc.) oraz Japonia i Rosja (60 proc.) - podaje portal weforum.org.

W krajach OECD tylko 6 proc. dorosłych nie kontynuowało nauki po ukończeniu szkoły podstawowej. W krajach takich jak Chiny oraz Arabia Saudyjska około jedna czwarta młodych dorosłych nie ukończyła podstawówki. W Indonezji i Turcji jest w tym zakresie jeszcze gorzej (43 proc.). Średni odsetek osób z państw OECD, które nie ukończyły szkoły średniej, wynosi 16 proc.

Najważniejszym czynnikiem, który pomaga przewidywać przyszłe edukacyjne osiągnięcia dziecka jest edukacja rodzicielska. Prawdopodobieństwo tego, że dziecko będzie pokonywało kolejne szczeble na edukacyjnej drabinie rośnie wraz ze wzrostem wykształcenia rodziców. Z badania wynika, że odstępstwem od tej reguły jest Japonia.

Najpopularniejszymi kierunkami studiów w przebadanych krajach są kierunki biznesowe, administracja i prawo (wybierane w 23 proc. przypadków). Z raportu wynika, że o wiele mniejszą popularnością cieszą się nauki ścisłe, technologia, inżynieria i matematyka (STEM).

Reklama

W ostatnich latach szybko rośnie udział kobiet w szkolnictwie wyższym. Przedstawicielki tej płci regularniej od mężczyzn kończą studia. Z raportu wynika też, że posiadający dyplom mężczyźni zarabiają lepiej, niż kobiety z takim samym wykształceniem. Rzadziej też skarżą się na bezrobocie.

Mężczyźni znacznie częściej studiują kierunki z grupy STEM oraz ICT (technologie informacyjne i komunikacyjne). Kobiety wybierają z kolei częściej kierunki związane ze służbą zdrowia, edukacją oraz opieką społeczną.

Jeśli chodzi o wydatki na edukację (jako procent PKB) najwyższe są w Wielkiej Brytanii (6,6 proc.), Danii (6,5), Nowej Zelandii (6,4) oraz Korei Płd. (6,3).

>>> Czytaj także: Już nie tylko matura. Wracają egzaminy na studia