Macron zaproponował też powołanie ministra finansów strefy euro.

Jego zdaniem, budżet strefy euro byłby zasilany przede wszystkim dzięki opodatkowaniu gigantów internetowych takich jak Facebook, Amazon czy Google w krajach, gdzie uzyskują one dochody, a nie tam, gdzie są zarejestrowane. Jako drugie źródło wskazał tzw. podatek węglowy związany z emisjami CO2. Nie wykluczył, że w dalszej kolejności budżet strefy euro byłby finansowany z budżetów krajowych.

Macron opowiedział się także za utworzeniem jednolitego unijnego rynku cyfrowego oraz za powołaniem europejskiej agencji innowacji, która będzie wspierała w UE internetowe firmy typu start-up i finansowała badania nad sztuczną inteligencją.

Macron zaproponował także wprowadzenie w UE podatku od transakcji finansowych i przeznaczenie uzyskanych w ten sposób nowych środków na pomoc rozwojową.

Reklama

Francuski prezydent wystąpił na Sorbonie w Paryżu z przemówieniem, w którym nakreślił swoją wizję wzmocnienia i odbudowy integracji europejskiej.