W piątkowym głosowaniu większość posłów zdecydowała, by nie uzupełniać porządku obrad Sejmu o projekt uchwały dotyczącej powołania komisji śledczej ws. SKOK-u Wołomin.

"Komisja śledcza powinna powstawać wtedy kiedy nie działają organy i instytucje państwa. W sprawie SKOK-ów działały. Wcale takiej potrzeby (powołania komisji) nie widzę" - powiedziała dziennikarzom jeszcze przed głosowaniem Mazurek. "Osiem lat było na to, aby powołać komisję ds. SKOK-ów, pytanie dlaczego Platforma tego nie zrobiła" - dodała.

Projekt w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości oraz legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych wobec SKOK Wołomin, jak również ustalenia i zbadania, czy organy i instytucje publiczne poprzez swoje działania przyczyniły się do upadłości SKOK Wołomin złożyli posłowie Platformy Obywatelskiej.

W lutym 2015 r. warszawski sąd ogłosił upadłość SKOK Wołomin. W ostatnich latach kilka prokuratur prowadzi śledztwo dotyczące doprowadzenia Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości.

Reklama

Największe postępowanie ws. SKOK Wołomin nadzoruje prokuratura w Gorzowie Wlkp. badająca działalność grupy przestępczej, która w ciągu kilku lat wyłudziła ze SKOK Wołomin pożyczki na niemal 800 mln zł.

Podejrzany o kierowanie tą grupą przestępczą Piotr P. (który zasiadał w Radzie Nadzorczej SKOK Wołomin) już wcześniej został oskarżony o zlecenie pobicia w 2014 r. wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka, który nadzorował kontrolę w SKOK Wołomin.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił do połowy 2015 r. 2 mld 200 mln zł klientom SKOK Wołomin.

40 spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych prowadzących działalność na koniec 2016 r. wykazało łącznie stratę netto w wysokości 118,5 mln zł, natomiast na koniec 2015 r. te same kasy wykazały łącznie stratę netto w wysokości 24,7 mln zł - wynika z raportu KNF o sytuacji w sektorze SKOK w ub. roku.

Rafał Białkowski (PAP)