Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że całkowite zakończenie porozumienia nuklearnego z Iranem to "realna możliwość". W piątek amerykański prezydent nie wycofał USA z układu, ale oznajmił, że Teheran nie przestrzega umowy.

"Głęboko wierzę, że zrobiłem dobrze. Jestem zmęczony byciem wykorzystywanym" - powiedział Trump dziennikarzom w Waszyngtonie, nawiązując do swojego piątkowego wystąpienia dotyczącego strategii USA wobec Iranu.

"Może dojść do zakończenia umowy, to jest realna możliwość; według niektórych to bardzo prawdopodobne" - zaznaczył prezydent USA.

Wcześniej w poniedziałek na temat porozumienia nuklearnego rozmawiała telefonicznie brytyjska premier Theresa May z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Biuro brytyjskiej szefowej rządu poinformowało po rozmowie, że Londyn i Paryż są "silnie zaangażowane" w umowę. Zapewniono również, że Francja i Wielka Brytania będą współpracować w celu "egzekwowania układu" oraz "odparcia destabilizującego zachowania Iranu w regionie (Bliskiego Wschodu)".

Przedstawiając nową strategię wobec Iranu, Trump oświadczył w piątek, że Teheran nie przestrzega porozumienia nuklearnego. Zapowiedział nałożenie sankcji na irańską Gwardię Rewolucyjną. Powiedział też, że jeśli Kongres nie przyjmie nowych sankcji wobec Iranu, to "zakończy umowę".

Reklama

Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley zapewniła w niedzielę, że Stany Zjednoczone nie zrywają umowy z Iranem. Dodała, że Waszyngton na razie "pozostanie w tym układzie", ponieważ liczy na to, że może go poprawić.

>>> Czytaj też: USA chcą przywrócenia sankcji wobec Iranu. "Trump nie może unicestwić porozumienia nuklearnego"

W reakcji na wystąpienia Trumpa w piątek prezydent Iranu Hasan Rowhani oznajmił, że wielostronnego porozumienia nie może anulować jeden kraj. Zapowiedział, że Iran "podwoi wysiłki" w pracy nad budową potencjału odstraszania i rozszerzy swój program rakietowy.

Zawarte w lipcu 2015 roku porozumienie nuklearne ma na celu ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i przewiduje, że Teheran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni atomowej w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na niego sankcji międzynarodowych.

Do niewycofywania się z umowy wzywają USA pozostałe strony umowy - Rosja, Wielka Brytania, Chiny, Francja oraz Niemcy. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) twierdzi, że Teheran postępuje w zgodzie z zapisami porozumienia.

>>> Polecamy: Amerykańska wojna domowa. Czy uda się zaostrzyć prawo do posiadania broni?