Andżelika Możdżanowska została sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju oraz Pełnomocnikiem Rządu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw - poinformowało w środę Ministerstwo Rozwoju

"W Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju podkreślamy rolę i znaczenie małych i średnich firm. Przedsiębiorczość, zwłaszcza ta najmniejsza, to niezawodny silnik naszej gospodarki" - zaznaczył, cytowany w komunikacie Ministerstwa Rozwoju wicepremier Mateusz Morawiecki.

Dodał, że prawie 2 miliony MŚP wytwarza połowę polskiego PKB. "Dlatego głos przedsiębiorców, ale też głos tych, którzy dają zatrudnienie musi być jeszcze lepiej słyszany i w rządzie, i w parlamencie. Tak widzę rolę Pełnomocnika ds. MŚP i jestem pewien, że pani minister Andżelika Możdżanowska doskonale tę rolę wypełni" – podkreślał.

Możdżanowska powiedział PAP, że jest to dla niej ogromy zaszczyt i wyzwanie. Jak podkreśliła propozycję wicepremiera Mateusza Morawieckiego przyjęła "mając na względzie planowane kierunki rozwoju w ramach planu strategii dla Polski".

"To Małe i Średnie Przedsiębiorstwa są jednym z najistotniejszych elementów całej gospodarki, dlatego też chcę wzmacniać ich działanie, wypracować ułatwienia zarówno na etapie start-upów, tworzenia firm oraz ich rozwoju poprzez innowacje, nowoczesne technologie oraz szersze otwarcie i ekspansję na rynki zagraniczne" - mówiła PAP nowa wiceminister rozwoju.

Reklama

Nowa wiceminister rozwoju do lipca br. była posłem PSL, obecnie jest posłem niezrzeszonym.

Jej kariera parlamentarna zaczęła się w 2011 roku, gdy została senatorem z rekomendacji PSL. Dopiero potem została członkiem tej partii, a także sekretarzem Rady Naczelnej PSL. W 2014 roku bezskutecznie kandydowała do Parlamentu Europejskiego.

W 2015 r. została sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera w rządzie Ewy Kopacz - odpowiadała m.in. za kontakty z parlamentem.

W wyborach w 2015 roku została posłem z list PSL. Od powstania komisji ds. Amber Gold w lipcu 2016 roku reprezentowała w niej ludowców.

Podczas przesłuchań była aktywna. Byłego prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta pytała m.in. ile razy spotkał się ws. Amber Gold z premierem Donaldem Tuskiem. Pytała też, czy podczas tych spotkań była mowa o zatrudnieniu syna premiera w należących do Amber Gold liniach lotniczych OLT Express.

Pytała, czy oceniając zachowanie trójmiejskich prokuratorów, można uznać, że szef Amber Gold Marcin P. mógł być pod jakąś ochroną.

Byłego ministra sprawiedliwości (a obecnie wicepremiera i ministra nauki) Jarosława Gowina pytała, kiedy Donald Tusk dowiedział się o aferze. Pytała także, czy w przypadku afery Amber Gold mieliśmy do czynienia z "państwem teoretycznym" i gdyby dobrze funkcjonowała prokuratura i urzędy, afery by nie było.

Z kolei Michałowi Tuskowi zadawała pytanie, czy ze względu na jego nazwisko komuś mogło szczególnie zależeć na zatrudnieniu go w liniach OLT-Express.

Jako posłanka PSL nie stroniła od krytycznych opinii wobec partii rządzącej. Rok po wyborach, w październiku 2016 roku, w kontekście rządów PiS mówiła, że "władza absolutna, deprawuje absolutnie". Oceniała też, że PiS zawłaszczył media publiczne, administrację i służbę cywilną, prowadzi politykę zagraniczną na bardzo niskim poziomie, niepotrzebnie upolitycznił wojsko, a także skłóca społeczeństwo.

W lipcu br. rzecznik klubu PSL poinformował, że Możdżanowska opuszcza ten klub. Sama Możdżanowska w wydanym oświadczeniu przyznała, że decyzja o opuszczeniu sejmowego klubu PSL nie była łatwa, i że pozostaje posłem niezrzeszonym. Szczegółowych motywów swojej decyzji nie chciała jednak komentować.

Przyznała też, że z końcem sierpnia br. rezygnuje też z pracy w komisji śledczej ds. Amber Gold, bo jej miejsce powinien zająć przedstawiciel PSL. W połowie września została formalnie odwołana przez Sejm z komisji, a jej miejsce zajął Krzysztof Paszyk.

Poseł PiS Jan Mosiński z okręgu wyborczego kalisko-leszczyńskiego, z którego wywodzi się posłanka, mówił wtedy PAP, że decyzja Możdżanowskiej o odejściu z PSL w kuluarach sejmowych komentowana była "jako forma obrażenia się na decyzję partyjną o wymianie jej na kogoś innego do pracy w komisji Amber Gold w celu podciągnięcia notowań formacji".

Andżelika Możdżanowska ukończyła studia z zakresu zarządzania na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu oraz ochrony środowiska na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Jest także absolwentką studiów doktoranckich na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu oraz studiów podyplomowych w zakresie przygotowywania i zarządzania projektami finansowanymi ze środków Unii Europejskiej w Instytucie Biznesu w Kaliszu.

Przed rozpoczęciem działalności parlamentarnej pracowała jako dziennikarz, nauczyciel szkół ponadgimnazjalnych oraz wykładowca akademicki. Prowadziła Centrum Obsługi Biznesu, zajmując się m.in. doradztwem w zakresie pozyskiwania funduszy UE.