Na mocy porozumienia białoruskiego rządu z Eurazjatyckim Bankiem Rozwoju z 2016 r. Mińsk ma otrzymać od eurazjatyckiego funduszu 2 mld dol. kredytu w siedmiu transzach. Po przelaniu w dwóch transzach na rzecz Białorusi 800 mln dol. dalsze wypłaty wstrzymano jednak jesienią ubiegłego roku. Według większości komentatorów było to związane ze sporem surowcowym toczącym się między Mińskiem i Moskwą.

Przelewy wznowiono po rozmowach prezydentów Rosji i Białorusi, jakie miały miejsce 3 kwietnia. Po ich zakończeniu ogłoszono, że udało się rozwiązać problemy sporne w relacjach dwustronnych.

Poprzednią transzę kredytu EFSR w wysokości 300 mln dol. Mińsk otrzymał pod koniec czerwca. We wrześniu na konto białoruskiego ministerstwa finansów wpłynęło także 700 mln dol. rosyjskiej pożyczki międzyrządowej, przeznaczonej na spłatę zobowiązań Mińska wobec Moskwy.

>>> Czytaj też: Zaakceptowaliśmy Ukraińców. 88 proc. Polaków nie boi się, że obywatele ze Wschodu odbiorą im pracę

Reklama