Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 54,26 USD, po zniżce o 4 centy.

Brent w dostawach na XII na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 3 centy do 60,52 USD za baryłkę.

Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu 2,44 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 454,91 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).

Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali spadku zapasów o 1,3 mln baryłek.

Reklama

Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 4,02 mln baryłek, czyli o 1,9 proc., do 212,85 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 320 tys. baryłek, czyli 0,2 proc. do 128,92 mln baryłek - podał DoE.

Produkcja ropy w USA wzrosła jednak w ubiegłym tygodniu o 46.000 baryłek dziennie do 9,55 mln b/d.

Na rynkach oczekiwanie na informacje z OPEC, który może wraz ze swoimi partnerami - w tym z Rosją - zdecydować o przedłużeniu obecnego porozumienia o niższych dostawach ropy z OPEC poza marzec 2018 r.

Takie stanowisko popiera Arabia Saudyjska. Również prezydent Rosji Władimir Putin sygnalizował wcześniej możliwość poparcia takiej inicjatywy.

"Rynek coraz bardziej jest przekonany, że umowa o niższych dostawach ropy zostanie przedłużona" - mówi Ric Spooner, analityk CMC Markets w Sydney.

"Pomimo fluktuacji zapasów paliw w USA - w jednym tygodniu rosną, w kolejnym spadają itd. - teraz jesteśmy w takiej porze roku, że te rezerwy mają jednak tendencję do spadków, a to może wspierać notowania ropy" - dodaje.

W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku zakończyła sesję 8 centów niżej - na poziomie 54,30 USD za baryłkę.

Był to pierwszy spadek notowań surowca od 5 sesji. (PAP Biznes)