Co pojawi się zamiast ekranów, jak będzie wykorzystana koncepcja Internetu Rzeczy i czym będziemy się żywić? Za niewiele ponad 10 lat nasze codzienne życie może wyglądać zupełnie inaczej niż teraz.

Mike Morami i Lin Yang w serwisie weforum.org roztoczyli wizję przyszłości: budzisz się wiosną 2030 roku. Twoja sypialnia odwzorowuje koncepcję Internetu Rzeczy – zasilane energią słoneczną e-okna otwierają się, z ukrytych głośników sączy się melodyjna muzyka, a inteligentne oświetlenie odtwarza fotografie wschodów słońca z twoich ostatnich wakacji. Twój prysznic używa bardzo mało wody i mydła. Odzyskuje wodę i oddaje nadmiar ciepła z powrotem do zintegrowanego systemu operacyjnego twojego domu. Podczas gdy się ubierasz, asystent o sztucznej inteligencji podpowiada twój plan dnia i gra twoje ulubione piosenki. Nadal zaczynasz dzień od kofeiny, ale pochodzi ona z lodówki IoT (Internet of Things, Internet Rzecz), która przyrządza kawę równie dobrą, co w kawiarni. Gorące śniadanie, dostosowane do twoich konkretnych potrzeb żywieniowych (na podstawie analizy chemicznej z „inteligentnej toalety”) czeka na ciebie w kuchni. Kiedy nadejdzie czas, aby wyjść z domu, system transportu na żądanie zapewni trzy samochody czekające na ciebie, twojego współmałżonka i dzieci. Na drodze samochody osobowe i ciężarowe bez kierowcy poruszają się z matematyczną precyzją, bez korków, rutynowych przeglądów czy napadów szału na drodze. Wskaźniki wypadków są bliskie zeru.

Po drodze dzwonisz do zespołu badawczo-rozwojowego, który podsumowuje całodzienną pracę w Szanghaju. Twój naturalnej wielkości obraz jest wyświetlany w China Innovation Center, a twoi koledzy widzą cię tak, jakbyś siedział z nimi w pokoju. To trochę surrealistyczne, gdy widzą cię w świetle poranka, biorąc pod uwagę, że w Szanghaju jest już zmrok, ale da się do tego przywyknąć. Przeglądasz dane czerpane z chmur centrum produkcyjnego w Shenzhen, projektu pilotażowego w San Diego i zespołu ds. kontroli jakości w Melbourne. Ogromne ilości danych zostały zebrane w czasie rzeczywistym z każdego urządzenia i zostały podsumowane przez sztuczną inteligencję twojej firmy. Wszystkie te obiekty są gromadzone i obsługiwane za pomocą platformy analizy predykcyjnej. Zadowolony z postępów zespołu, kończysz rozmowę i sięgasz po dobrą książkę. Tak wygląda przyszłość. Będzie tu szybciej, niż myślisz.

>>> Czytaj też: To już pewne: smartfony osłabiają wyniki uczniów. Dlaczego szkoły wciąż nie chcą zakazać ich używania?

Oto 5 technologii, które mają szansę wpłynąć na twoje codzienne życie jeszcze przed 2030 rokiem:

Reklama

1. Pożegnaj się z ekranami. Dzisiejsze zestawy słuchawkowe do rzeczywistości wirtualnej są wykorzystywane do rozrywki konsumenckiej, ale są nieporęczne i izolują od świata realnego. W przyszłości, projektory pola świetlnego mogą całkowicie wyeliminować konieczność używania zestawu słuchawkowego lub wyświetlacza, rzutują obrazy 4D bezpośrednio na siatkówkach oczu. Te urządzenia mogą w końcu być równie dyskretne jak okulary przeciwsłoneczne. W miarę jak nowe „wyświetlacze” zastąpią telewizory, iPady i ekrany telefonów, warta 3 biliony dolarów branża elektroniczna będzie musiała wymyślić się na nowo. Miejsca pracy w produkcji, wspierane przez polityków ogromnymi dotacjami, utrzymują się przez pewien czas, ale ostatecznie zostają zniesione.

2. Przywitaj się ze swoim zwierzakiem „Crispy”. CRISPR (Clustered Regularly Interspaced Short Palindromic Repeats, co dosłownie znaczy: Rozgałęzione regularne krótkie powtórzenia palindromiczne) daje możliwość biochemicznie, w sposób tani i niezawodny, edytować geny. Dziś miłośnicy kotów pragną egzotycznych ras, takich jak toyger. Jutro twoje rodzinne zwierzątko domowe może być genetycznie modyfikowanym tygrysem o wielkości dzisiejszego dachowca. Jeśli organy regulacyjne zakażą wykorzystywania technologii CRISPR na ludziach, na całym świecie rozkwitną podziemne laboratoria – rodzice będą dążyć do wyeliminowania wrodzonych zaburzeń genetycznych i będą chcieli zapewnić swoim dzieciom przewagę w szkole i w życiu. To spowoduje nowe dysproporcje. Przestępczość i handel ludźmi nabiorą nowego wymiaru, skoro tożsamości genetycznej nie da się już potwierdzić.

3. Biofacturing – hodowla narządów i drapaczy chmur. Bakterie, algi i inne komórki staną się fabrykami jutra. Jeśli podoba ci się pomysł bycia wegetarianinem, ale wciąż kochasz smak mięsa, być może zostaniesz „deganem” i jeść tylko mięso, które zostało wyprodukowane bez zabijania zwierząt. Obecnie firmy takie jak Beyond Meat i Memphis Meats pracują nad nieśmiertelnym białkiem. Wyobraź sobie stek bez poczucia winy, za to z korzystnymi kwasami tłuszczowymi omega 3. Jutro produkty takie jak konstrukcje samochodowe mogą być „tkane” z grafenu i pajęczego jedwabiu lub ramy wieżowca będą tworzone przez szereg mikroskopijnych stworzeń z niewielką interwencją człowieka.

4. Reklamy, czyli zło konieczne. Nadal zmierzamy w stronę ukierunkowanej reklamy. Twoje urządzenie komunikacyjne lub coś, co zastąpi dzisiejszego smartfona, może być bezpłatne lub znacznie dotowane. Ale nie będzie można pominąć najnowszej reklamy immersyjnej, przynajmniej bez uiszczenia opłaty. Będziesz bardziej połączony niż kiedykolwiek wcześniej, chociaż reklamodawcy znajdą sprytne sposoby wpływania na twoje zachowanie, oparte na tej samej technologii biometrycznej, która monitoruje twoje zdrowie.

5. Wiek implantów. W miarę, jak zmienia się nasz świat, naukowcy są przekonani, że mózgi ludzi będą się powiększać, nasza długość życia wzrośnie, a nasze kultury będą ewoluować i scalać się, gdy dostosowujemy się do nowych środowisk. Dziś możesz korygować swoją wizję do 20/10 za pomocą technologii LASIK. Jutro możesz dodać sobie opcję soczewki na podczerwień, dzięki czemu możliwe będzie widzenie 20/1 (jastrzębie mają wizję 20/5 lub 20/4). Dzisiaj mamy urządzenia do noszenia, które wykrywają magnetycznie północ i dają funkcje podobne do sonaru, co przydatne jest dla osób niedowidzących. Jutro do dyspozycji będzie wiecznie dostępny wirtualny asystent.

Zmiana może nadejść stopniowo bądź gwałtownie. Te kraje, które zaakceptują i dostosują się do zmian, wkroczą w nową erę dobrobytu. Ci, którzy opierają się zmianom i są wrogo nastawieni do nauki i rozwoju, przegrają. Kraje te walczą w bitwach ubiegłego wieku, oskarżając się wzajemnie o krzywdy z przeszłości. Upolityczniają naukę, pogrążają się w długach, paraliżu finansowym i politycznym. Nie jest trudno przewidzieć długoterminowe wyniki takich działań. Którą ścieżkę wybierze Polska?

>>> Czytaj też: Roboty zabiorą nam pracę? Noblista: Problem jest poważny, ale leży zupełnie gdzie indziej