Państwo posiada obecnie 92 proc. akcji CSA. Rząd spodziewa się, że prywatyzacja zasili budżet kwotą do 5 mld koron (237 mln dolarów). Nowy właściciel ma być znany do końca września br.

Postępowanie przetargowe będzie miało dwa etapy, daty jego rozpisania premier nie podał. W pierwszym etapie oferenci będą musieli udowodnić spełnianie podstawowych kryteriów ekonomicznych i technicznych, zostaną także sprawdzeni pod kątem ewentualnych zagrożeń polityczno-międzynarodowych.

By pomyślnie przejść pierwszy etap, oferent musi między innymi zagwarantować, że utrzyma transport lotniczy jako główną dziedzinę działalności CSA, że macierzystą bazą spółki pozostanie praski port lotniczy Ruzynie i że CSA zachowają status czeskiego narodowego przewoźnika powietrznego. W etapie drugim jedynym kryterium będzie cena, a wygra wyłącznie ten, kto zaproponuje najwięcej pieniędzy - zaznaczył Topolanek.

Zainteresowanie przejęciem CSA zadeklarowały już publicznie rosyjski Aerofłot i czeska firma Travel Service, której większościowym udziałowcem jest islandzkie towarzystwo lotnicze Icelandair.

Reklama