"To były długie i trudne negocjacje, podpisana umowa i przyznany kredyt umożliwią Pesie realizację zawartych kontraktów i pozyskanie nowych zamówień. Przed nami kolejny etap - restrukturyzacja i dalsze rozmowy z inwestorami. Wszystko to ma zagwarantować stabilny rozwój Pesy. Dziękuję wszystkim za wsparcie i zaangażowanie w czasie negocjacji. Dla mnie osobiście ostatnie miesiące były szczególnym wyzwaniem - niełatwym, ale dającym satysfakcję z osiągniętego porozumienia" - podkreślił cytowany w komunikacie prezes firmy Robert Świechowicz.

W komunikacie wskazano, że obecne trudności Pesy to: "problem z płynnością finansową, brak środków na realizację pozyskanych kontraktów i problemy z uzyskaniem gwarancji ubezpieczeniowych niezbędnych do podpisania nowych umów".

"Te problemy finansowe mają następujące przyczyny: straty i kary związane z realizacją zamówień z poprzedniej perspektywy unijnej. Ostatecznie wszyscy uratowali dotacje, a Pesa płaci za to najwyższą cenę i ma problemy. W latach 2016-2017 mimo braku zleceń nie zwalnialiśmy ludzi, ponieśliśmy koszty utrzymania załogi" - napisano w komunikacie.

Na sytuację firmy wpływ miało również to, że Pesa nie otrzymała spodziewanego zamówienia z Intercity na dostawę 10 pociągów elektrycznych dla ruchu dalekobieżnego, a także załamanie się kontraktu na dostawy tramwajów dla Moskwy.

Reklama

W Pesie trwa produkcja na rynek krajowy - pociągów elektrycznych dla Kolei Śląskich, Przewozów Regionalnych, województw podkarpackiego i wielkopolskiego oaz tramwajów dla Bydgoszczy, Łodzi i Gorzowa, a także na rynek zagraniczny - pociągów spalinowych dla niemieckiego przewoźnika Deutsche Bahn i tramwajów dla Kijowa.

Obecnie firma potrzebuje pieniędzy na realizację zamówień i rozwój. Firma zainwestowała ogromne środki w projekt dla Deutsche Bank. Dotychczasowe koszty homologacji i produkcji to ponad 130 mln zł, a sprzedaż zaplanowana jest na połowę przyszłego roku.

Według informacji Pesy w ciągu ostatnich pięciu lat zainwestowano 500 mln zł w innowacje, nowe produkty i badania.

"Biorąc pod uwagę procesy konsolidacyjne nawet dużych graczy na rynku producentów taboru w Europie (Siemens i Alstom podpisały porozumienie o połączeniu) naturalne wydaje się wzmocnienie firmy, by zapewnić jej rozwój, stąd poszukiwanie inwestora branżowego lub finansowego. Podpisana z konsorcjum Banków umowa to początek procesu stabilizacji sytuacji firmy, pozwala kontynuować produkcję i podpisywać nowe kontrakty, ale to początek procesu restrukturyzacji firmy i poszukiwania strategicznego inwestora" - wskazano w komunikacie.

Podkreślono też, że problemy Pesy to nie tylko kwestia pracy dla 3,5 tysięcznej załogi, ale również dla poddostawców i partnerów - 1,8 tys. firm i ok. 90-100 tys. pracowników. Te firmy znajdą się również w trudnej sytuacji bez zamówień z Pesa.

Przedstawiciele Pesy nie udzielają bliższych informacji o zawartej umowie z bankami. Z wcześniejszych informacji prasowych wiadomo, że konsorcjum wraz z PKP BP tworzą Pekao, BGK, Raiffeisen, BZ WBK i w mBank. (PAP)

autor: Jerzy Rausz

edytor: Jacek Ensztein