Decyzja Komisji Europejskiej w sprawie koncesji dla KGHM Polska Miedź w rejonie Pucka potwierdza argumenty firmy, że została przyznana zgodnie z obowiązującym prawem - poinformował PAP KGHM. KE uznała, że udzielenie koncesji nie stanowi pomocy państwa.

Jak podała spółka w przesłanym w piątek PAP komunikacie, przedmiotem oceny Komisji Europejskiej, przeprowadzonej na wniosek firmy Darley Energy Poland (DEP, było udzielenie KGHM Polska Miedź koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż soli potasowo-magnezowej w rejonie Pucka wraz z prawem pierwszeństwa w uzyskaniu prawa użytkowania górniczego. KGHM ma koncesję na prowadzenie prac w tym rejonie do 2019 r.

Spółka Darley Energy Poland w lutym 2015 r. informowała, że zaskarżyła decyzję Ministerstwa Środowiska o utrzymaniu koncesji dla koncernu KGHM Polska Miedź na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż soli potasowo-magnezowych w rejonie Pucka. DEP starała się o tę koncesję. DEP złożyła skargę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. Wcześniej, w grudniu 2014 r. Darley Energy Poland złożyła też skargę w Komisji Europejskiej, zarzucając Polsce dyskryminację przy przyznawaniu koncesji. Resort środowiska podkreślał wówczas, że postępowanie prowadził zgodnie z prawem.

Komisja Europejska na początku października tego roku wydała decyzję, z której wynika - jak informuje KGHM - że "udzielenie w 2014 r. KGHM Polska Miedź S.A. koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż soli potasowo-magnezowej w rejonie Pucka nie stanowi pomocy państwa".

"Decyzja Komisji Europejskiej potwierdza słuszność naszych argumentów. Byliśmy przekonani, że koncesja została przyznana KGHM zgodnie z obowiązującym prawem. Wypracowaliśmy sposób postępowania w sprawach sporów koncesyjnych, który pozwala skutecznie zabezpieczyć interesy spółki na kolejne dekady" - mówił, cytowany w komunikacie, prezes KGHM Polska Miedź Radosław Domagalski.

Reklama

Podkreślił, że "wydobycie złóż soli potasowo-magnezowej jest integralnym elementem długoterminowego planu rozwoju KGHM Polska Miedź" "To właśnie w Polsce będzie realizowany największy plan inwestycyjny i rozwojowy. Do 2021 r. zainwestujemy głównie w rozwój ciągu technologicznego ok. 15 mld zł, z czego minimum 10 mld zł w kraju" - zaznaczył.

Jak czytamy, Komisja Europejska uznała, że "proces udzielenia koncesji został przeprowadzony w sposób przejrzysty, konkurencyjny i niedyskryminujący". "KE wskazała w uzasadnieniu, że wszyscy wnioskodawcy mieli jednakowy dostęp do informacji o przebiegu postępowań administracyjnych oraz do konkurencyjnych wniosków. Mogli oni zmieniać swoje wnioski na równych warunkach i wszyscy z nich skorzystali z tej możliwości, włącznie z DEP" - napisano w komunikacie.

Komisja Europejska ponadto, podkreśliła, że "kryteria wyboru zostały ustalone na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów krajowych i były zgodne z praktyką decyzyjną organu koncesyjnego, czyli Ministerstwa Środowiska i orzecznictwem polskich sądów".

"Zgodnie z prawem polskim złoża soli potasowej należą do państwa, a ich poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie może odbywać się tylko po uzyskaniu koncesji od państwa. W państwach członkowskich UE koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie lub wydobywanie złóż kopalin udziela z reguły państwo ze względu na regulacyjny charakter tego procesu, który można sklasyfikować jako wykonywanie uprawnień organu publicznego" - czytamy w komunikacie spółki.

Komisja zauważyła, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł w swoim wyroku, iż organ koncesyjny nie faworyzował żadnego z wnioskodawców. "Wyrok ten, chociaż nie był czynnikiem decydującym dla KE, stanowi dodatkowe zapewnienie co do prawidłowego przebiegu procesu wyboru" - podkreśliła spółka.

Koncesja, przyznana spółce w październiku 2014 r. na pięć lat, zakłada realizację prac i robót geologicznych w dwóch etapach. Dotychczas KGHM Polska Miedź wykonał badania geofizyczne, analizę danych archiwalnych oraz rozpoczął prace wiertnicze, a także wykonał analizę techniczno-ekonomiczną zagospodarowania złoża soli magnezowo-potasowych.

Zgodnie z koncesją zaplanowano wykonanie łącznie pięciu otworów. Dotąd KGHM wykonał jeden odwiert, który pozwolił na określenie ciągłości złoża i wykonanie odpowiednich analiz.

Jak poinformowała spółka, do końca tego roku zostanie wykonany drugi odwiert, a na początku 2018 roku planowane jest wykonanie trzeciego. Wyniki odwiertów są analizowane i na ich podstawie podejmowane kolejne prace.

Spółka podała też, że jest prowadzone postępowanie arbitrażowe ws. koncesji na wydobycie miedzi w rejonie Bytomia Odrzańskiego na Dolnym Śląsku. "Przyszłość KGHM wiąże się z zarówno z działalnością na istniejących, jak i nowych obszarach koncesyjnych, takich jak: Radwanice – Gaworzyce, Retków – Ścinawa i Głogów Głęboki" – podkreślił w komunikacie szef miedziowego giganta.

Koncern przypomniał, że Darley Energy Poland 11 grudnia 25 lutego 2015 r. złożył do Komisji Europejskiej skargę, w której twierdził, że udzielając koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie soli potasowo – magnezowej w rejonie Pucka, Polska naruszyła art. 49 TFUE (Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej). "Komisja nie wszczęła przeciwko Polsce postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, a Trybunał Sprawiedliwości nie stwierdził naruszenia art. 49 TFUE w tej kwestii. 13 września 2016 r. Komisja zamknęła sprawę" - czytamy.

>>> Czytaj też: Wkrótce może być odtajniony raport NIK ws. umowy gazowej z Rosją