O odbiciu z rąk IS miasta Abu Kamal, znajdującego się w syryjskiej prowincji Dajr az-Zaur, powiadomiło w czwartek generalne dowództwo armii syryjskiej w specjalnie wydanym oświadczeniu. Według nieoficjalnych informacji IS miało się wycofać z miasta bez walki. Jednak już w piątek pojawiły się informacje o wznowieniu walk.

W sobotę rano IS odbiło północną dzielnicę al-Dżala, a następnie wyparło wojsko syryjskie z całego miasta. Na północ od Abu Kamal IS wciąż kontroluje 60-kilometrowy odcinek doliny Eufratu, aż do miasta Majadin, co ułatwiło tę kontrofensywę.

W niedzielę rano armia syryjska wznowiła próby zdobycia Abu Kamal, tym razem podejmując też ofensywę od strony północnej tj. od strony Majadin. Według wcześniejszych informacji w Abu Kamal przebywa m.in. lider IS Abu Bakr al-Bagdadi.

Tymczasem operujące na lewym brzegu Eufratu w syryjskiej prowincji Dajr az-Zaur oddziały SDF zdobyły strategicznie położone miasto Al-Busajra, leżące u ujścia rzeki Chabur do Eufratu. Miasto to od kilku tygodni było otoczone przez SDF - zdominowaną przez Kurdów i wspieraną przez USA koalicję.

Reklama

SDF zdobyło również miasto Markada w południowej części prowincji Al-Hasaka. Był to ostatni bastion IS w tej prowincji, a także na prawym brzegu rzeki Chabur.

W nocy z soboty na niedzielę rozpoczęło się również natarcie armii irackiej na miasto Rawa w irackiej prowincji Al-Anbar. Jest to ostatni duży ośrodek pod kontrolą IS w Iraku.

Witold Repetowicz. (PAP)