Zwolnienia obejmą zatrudniającą obecnie ok. 46,8 tys. osób część przedsiębiorstwa zajmującą się produkcją wielkich turbin gazowych. Jak wskazuje agencja dpa, Siemens od dłuższego czasu ma kłopoty z popytem na te urządzenia, czego rezultatem jest spadek cen i nadwyżka mocy produkcyjnych.

Zwalniani mają też być pracownicy zajmujący się produkcją przekładni, sprzęgieł i napędów na potrzeby przemysłu naftowego i górnictwa. W obu tych branżach szef koncernu Joe Kaeser redukował już zatrudnienie.

Siemens poinformował, że zamknięte zostaną m.in. zakłady w Goerlitz i w Lipsku, zatrudniające łącznie 920 osób.

Zdecydowany sprzeciw wobec planów koncernu zapowiada wielki branżowy związek zawodowy IG Metall.

Reklama

>>> Czytaj też: Czerwona plama nad Polską. Ruszyła interaktywna mapa jakości powietrza w Europie