Wysoki rangą dowódca Gwardii Rewolucyjnej generał Kasem Sulejmani poinformował o tym w wiadomości przesłanej do najwyższego przywódcy duchowo-politycznego Iranu Alego Chameneia - podała agencja Sepah News związana z Gwardią Rewolucyjną.

Reuters zwraca uwagę, że w ostatnich latach irańskie media często pokazywały nagrania wideo i zdjęcia Sulejmaniego - dowódcy sił Al-Kuds (Jerozolimy), specjalnej jednostki Gwardii, odpowiedzialnej za operacje poza granicami Iranu, w tym na linii frontu w starciach z IS w Iraku i Syrii.

W zeszłym tygodniu irańskie media opublikowały zdjęcia Sulejmaniego w Abu Kamal we wschodniej Syrii przy granicy z Irakiem. Jak potwierdził we wtorek generał, ta strategiczna miejscowość była ostatnim obszarem przejętym z rąk IS. Abu Kamal odbiły w niedzielę po ciężkich walkach syryjskie siły rządowe oraz sojusznicze milicje szyickie z Libanu, Iraku i Iranu.

Gwardia Rewolucyjna, inaczej zwana Strażnikami Rewolucji, od kilku lat wspiera w walce prezydenta Syrii Baszara el-Asada oraz rząd centralny w Bagdadzie.

Reklama

Ponad tysiąc członków Gwardii, w tym wysokich rangą dowódców, zginęło na froncie w Syrii i Iraku. (PAP)