"W związku z oczekiwaniami, iż stopniowa redukcja akomodacji monetarnej byłaby właściwa, wielu uczestników (posiedzenia - PAP) uznało, że kolejna podwyżka stopy fed funds najprawdopodobniej byłaby zasadna w krótkim terminie, jeżeli napływające informacje zasadniczo nie zmieniłyby średnioterminowych perspektyw (dla gospodarki - PAP)" - napisano.

Takie sformułowanie sugeruje, iż większość członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku zagłosuje w grudniu za podwyżką stóp procentowych. Rynek wycenia taki scenariusz na niemal 100 proc.

"Kilku innych uczestników uznało, że kolejna decyzja w kierunku zacieśnienia polityki powinna zostać odłożona w czasie, aż napływające informacje potwierdzą, że inflacja jednoznacznie znajdowała się na ścieżce" do 2-proc. celu - napisano w dokumencie.

Na początku listopada Fed pozostawił stopę fed funds w przedziale 1,00-1,25 proc. W komunikacie po posiedzeniu powtórzono stwierdzenie, iż FOMC "uważnie monitoruje rozwój sytuacji inflacyjnej", w obliczu "niskiej" inflacji bazowej. Fed oczekuje, że w średnim terminie dynamika cen ustabilizuje się w okolicach 2-proc. celu.

Reklama

Uwagę w komunikacie przykuła jedynie niewielka modyfikacja oceny wzrostu gospodarczego z ostatnich miesięcy: Fed uważa, że gospodarka rozwijała się do tej pory w "solidnym" tempie wobec określenia "umiarkowany", użytego we wrześniu. (PAP Biznes)