Przyszłoroczny szczyt NATO oraz dalsze wzmacnianie wschodniej flanki NATO były jednym z tematów rozmów szefa BBN Pawła Solocha z przebywającym w Polsce doradcą prezydenta Rumunii ds. bezpieczeństwa narodowego Ionem Oprisorem.

"To było moje szóste spotkanie z Ionem Oprisorem. Polska i Rumunia należą do jednych z najbliższych sojuszników w Europie. Przypomnę, że deklaracja o polsko-rumuńskim partnerstwie strategicznym została podpisana za prezydentury Lecha Kaczyńskiego w październiku 2009 r. Także obecnie wzajemne relacje pozostają znakomite" – powiedział w środę PAP Soloch.

"Wyrazem tego jest też fakt, że rumuńskie siły zbrojne stacjonują w Polsce w ramach sojuszniczej, wzmocnionej wysuniętej obecności, a Siły Zbrojne RP biorą udział w sojuszniczej, dopasowanej wysuniętej obecności na terytorium Rumunii" – powiedział Soloch, nawiązując do sojuszniczych programów zwiększenia obecności wojskowej na wschodniej flance.

Jak powiedział szef BBN, tematem rozmów były także "kwestie szczególnie ważne dla prezydenta Andrzeja Dudy, (takie) jak przyszłoroczny szczyt NATO w Brukseli oraz poprzedzające go spotkanie tzw. formatu bukaresztańskiego, czyli dziewięciu państw wschodniej flanki NATO".

Podkreślił, że to prezydenci Polski i Rumunii wspólnie zainicjowali ten projekt w 2015 r. Dodał, że spotkanie "dziewiątki" służyłoby skonsolidowaniu stanowiska państw regionu przed szczytem.

Reklama

"W naszej wspólnej ocenie, szczyt powinien być kolejnym krokiem ku dostosowaniu NATO do nowej sytuacji bezpieczeństwa wokół Europy. Powinny zapaść na nim decyzje o dalszym wzmacnianiu sojuszniczych zdolności do obrony wschodniej flanki NATO. Szanse, że takie deklaracje zostaną podjęte, oceniam dziś jako duże" – powiedział Soloch.

"Co równie istotne, Rumunia będzie w 2018 r. gospodarzem kolejnego szczytu Inicjatywy Trójmorza – czyli kolejnego strategicznego projektu, zainicjowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę" – zaznaczył szef BBN.

Oprisor przebywał z wizytą w Polsce w dniach 4-6 grudnia na zaproszenie szefa BBN. Odbył również spotkania w MSZ i MON.

>>> Czytaj też: "Przyszłość Europy to euro". Powstanie unijny minister gospodarki i finansów