Kanclerz Niemiec Angela Merkel zdystansowała się od uznania przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela - informuje agencja dpa.

"Rząd federalny nie popiera tego stanowiska, ponieważ status Jerozolimy powinien być wynegocjowany w ramach dwupaństwowego rozwiązania (konfliktu izraelsko-palestyńskiego)" - napisał na Twitterze w imieniu kanclerz rzecznik rządu Steffen Seibert.

Jeszcze we wtorek, gdy zapowiedziane już było ogłoszenie przez prezydenta Donalda Trumpa decyzji w sprawie izraelskiej stolicy, szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel wymienił podważanie przez USA umowy atomowej z Iranem oraz zapowiedź uznania Jerozolimy za stolicę Izraela jako tematy, w których interesy Niemiec są sprzeczne z interesami amerykańskimi.

>>> Czytaj też: Kontrowersyjna decyzja USA. Waszyngton uznał Jerozolimę za stolicę Izraela