Jedna osoba zginęła, a 18 zostało rannych w wybuchu, do jakiego doszło we wtorek około godz. 9 rano w stacji przesyłowej gazu ziemnego w miejscowości Baumgarten na północnym wschodzie Austrii - poinformowała austriacka policja.

Prowadzone przez nią dochodzenie zakłada, że przyczyną eksplozji była usterka techniczna.

Stacja "została wyłączona w kontrolowany sposób i nie jest czynna" - podała będąca jej operatorem spółka Gas Connect Austria.

Według komendy krajowej straży pożarnej Dolnej Austrii, z nieznanych na razie przyczyn na stacji wybuchł znajdujący się na wolnym powietrzu przewód gazowy. Rzecznik komendy Franz Resperger mówił o "ogłuszającym wybuchu" i potężnej fali uderzeniowej. Ogień objął sześć obiektów stacji, wskutek wysokiej temperatury uległy nadtopieniu nadwozia zaparkowanych w pobliżu samochodów. W akcji gaśniczej uczestniczyło 14 ekip liczących łącznie 150 strażaków.

Stacja w Baumgarten, w graniczącej ze Słowacją gminie Weiden an der March w kraju związkowym Dolna Austria, jest największym austriackim terminalem importowym gazu ziemnego i węzłowym punktem europejskiej sieci gazociągów.

Reklama

>>> Czytaj też: Szeremietiew: Mamy nieodpowiednią strategię obronną. Konflikt wojenny jest prawdopodobny [WYWIAD]